ŚwiatGroźny dla człowieka wirus ptasiej grypy dotarł do Rosji

Groźny dla człowieka wirus ptasiej grypy dotarł do Rosji

Przyczyną masowego padania ptactwa domowego w obwodzie tulskim, na południe od Moskwy, jest groźna również dla człowieka odmiana ptasiej grypy - poinformowało Ministerstwo Rolnictwa Federacji Rosyjskiej.

19.10.2005 | aktual.: 19.10.2005 21:45

Według resortu rolnictwa obecność wirusa szczepu H5N1 w próbkach pobranych z padłych ptaków we wsi Jandowka, w rejonie jefriemowskim, ok. 280 km na południe od stolicy Rosji, potwierdziło narodowe laboratorium referencyjne ds. ptasiej grypy we Włodzimierzu koło Moskwy.

Wirusa tego wcześniej wykryto w kilku regionach Syberii i Uralu.

"Występowanie antygenu i genetycznego materiału wirusa szczepu H5N1 stwierdzono w kilku próbach, pobranych w tej wsi od padłych ptaków. Genetyczna struktura wirusa i jego związek z wirusem, który spowodował wybuch tej choroby na Syberii, są badane" - głosi komunikat Ministerstwa Rolnictwa.

Zdaniem dyrektora Departamentu Kontroli Weterynaryjnej Ministerstwa Rolnictwa Nikołaja Własowa jest już jednak niemal pewne, że epidemię w obwodzie tulskim wywołał ten sam szczep wirusa, który w lipcu wyryto na Syberii.

Tym samym potwierdzono, że ptasia grypa rozszerzyła się także na europejską część Rosji. Dotychczas najdalej wysuniętym na Zachód ogniskiem tej choroby był obwód czelabiński na Uralu, ok. 1500 km na południowy wschód od Moskwy.

Ministerstwo Rolnictwa podało, że pierwsze przypadki padania ptaków domowych w Jandowce wystąpiły 14 października. Stado ptactwa domowego w tej wsi liczy 3 tys. sztuk, a w zainfekowanych gospodarstwach - 493. Padło 220 sztuk. Podjęto decyzję o natychmiastowym wybiciu całego stada. Rolnikom zostaną wypłacone odszkodowania.

Służby sanitarne prowadzą też dezynfekcję wszystkich tamtejszych gospodarstw. Odkażanie gospodarstw drobiarskich zarządzono również w sąsiednich miejscowościach.

W odległości ok. 30 km od Jandowki znajduje się wielka ferma drobiu. Także tam podjęto działania profilaktyczne.

Władze obwodu tulskiego już we wtorek zastosowały nadzwyczajne środki bezpieczeństwa w Jandowce. W miejscowości tej wprowadzono ścisłą kwarantannę. Zabroniono wjazdu i wyjazdu ze wsi. W pilnych sprawach mieszkańcy mogą wyjeżdżać tylko specjalnym autobusem.

Na jedynej asfaltowej drodze ustawiono posterunek sanitarny, a trzy drogi gruntowe rozkopano buldożerami.

Padłe ptaki były natychmiast na miejscu spalane. Wszyscy mieszkańcy zostali zaszczepieni przeciwko grypie na koszt budżetu obwodowego.

Ptaki domowe w Jandowce - według weterynarzy - mogły zarazić się od dzikich kaczek, które w drodze do ciepłych krajów zatrzymywały się na licznych w tym regionie stawach.

Ministerstwo Rolnictwa ogłosiło w środę, że poza obwodem tulskim w Rosji występują jeszcze dwa inne ogniska ptasiej grypy - oba w obwodzie kurgańskim na Uralu, ok. 1700 km na południowy wschód od Moskwy.

Podejrzenie tej choroby występuje w 19 innych miejscowościach: trzech w obwodzie kugańskim i 16 w obwodzie nowosybirskim. Wszystkie te rejony objęto kwarantanną. Oznacza to m.in., że z terytoriów tych nie wolno wywozić mięsa drobiowego i jaj.

Od lipca, kiedy stwierdzono pierwsze przypadki ptasiej grypy, w Rosji padło ponad 12 tys. sztuk ptactwa domowego. Ponad 147 tys. profilaktycznie wybito.

Przypadki zachorowań stwierdzono w 52 miejscowościach Federacji Rosyjskiej. W kolejnych 90 istniało podejrzenie ptasiej grypy.

Epidemia objęła siedem regionów Rosji. W obwodach czelabińskim, omskim i tiumeńskim, a także Kraju Ałtajskim sytuacja została już opanowana.

Jerzy Malczyk

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)