Groźne zjawisko na Mazurach. Ratownicy ostrzegają
Niebezpieczne zjawisko można zaobserwować na obszarze mazurskich jezior. Chodzi o podwójną warstwę pokrywy lodowej. Mazurskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe podkreśla, że jest to sytuacja niebezpieczna i zdecydowanie odradza wchodzenie na lód.
"Zjawisko podwójnej warstwy lodu zaczyna się pojawiać na całym Szlaku Wielkich Jezior Mazurskich. Powstaje ono na skutek różnicy temperatur, jakie występują w ciągu dnia i nocy. Jest to zjawisko niezwykle niebezpieczne, ponieważ ciężar górnej warstwy lodu osłabia wytrzymałość dolnej warstwy, co może prowadzić do jej pęknięcia. Dlatego zdecydowanie odradzamy wchodzenie na lód" - przekazali w swoim komunikacie ratownicy z Mazur.
Zdradliwa odwilż
Od niedzieli na Mazurach panuje odwilż. Ratownicy poinformowali w poniedziałek, że mimo to wszystkie jeziora są zamarznięte. Nawet największe polskie jezioro - Śniardwy - zostało w całości pokryte lodem. Na tym zbiorniku, w zatokach osłoniętych od wiatru i słońca, lód ma grubość 22 cm, natomiast w miejscach nasłonecznionych jego grubość wynosi od 10 do 13 cm.
Mazurskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe podało również, że na jeziorze Niegocin, gdzie lód ma grubość od 18 do 20 cm, od strony Strzelec do wyspy Miłości występuje pęknięcie i spiętrzenie kry. Na wielu innych jeziorach ciężar mokrego, topniejącego śniegu powoduje wypieranie wody na powierzchnię. Zjawisko to obserwuje się między innymi na jeziorach Bocznym, Jagodne i Kisjanie. Podwójną warstwę lodu ratownicy zaobserwowali na Święcajtach, Bałdanach, Rosiu, Tałtach i Ryńskim oraz miejscami na Mamrach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W województwie warmińsko-mazurskim w poniedziałek rozpoczęły się ferie zimowe. Służby ratunkowe apelują do rodziców, aby nie pozwalały swoim dzieciom na zabawę na zamarzniętych jeziorach i stawach, ze względu na potencjalne niebezpieczeństwo.
Źródło: PAP