Groźna deklaracja Chin ws. Tajwanu. "Będziemy walczyć do końca, aby nie dopuścić do niepodległości wyspy"
- Chiny będą walczyć do końca, aby nie dopuścić do niepodległości Tajwanu, bowiem jest to dla nich jedyny wybór - powiedział chiński minister obrony Wei Fenghe na odbywającym się w Singapurze forum ds. bezpieczeństwa Dialog Shangri-La. Wezwał też USA do zaprzestania polityki "oczerniania" Chin.
12.06.2022 | aktual.: 12.06.2022 06:33
- Będziemy walczyć za każdą cenę i do końca, aby uniemożliwić Tajwanowi proklamowanie niepodległości. To dla nas jedyne wyjście - powiedział Wei Fenghe na forum.
- Ci, którzy wspierają niepodległość Tajwanu w celu podziału Chin z pewnością nie osiągną tego celu - podkreślił Wei, dodając, że "nikt nie powinien nigdy nie doceniać determinacji i możliwości chińskich sił zbrojnych w dziedzinie zachowania integralności terytorialnej".
AFP zauważa, że szef resortu obrony przemawiał w okresie narastających napięć między Waszyngtonem i Pekinem w kwestii Tajwanu, uważanego przez Chiny za jego zbuntowaną prowincję i nasilających się prowokacji militarnych wobec tej wyspy.
Dzień wcześniej, przemawiając na tym samym forum, sekretarz obrony USA Lloyd Austin potępił "prowokacyjną i destabilizującą" aktywność wojskową Chin w pobliżu wybrzeży Tajwanu.
Zobacz także
Krytyczna faza
Wei Fenghe określił stosunki amerykańsko-chińskie jako "znajdujące się w krytycznej fazie" i oświadczył, że ich poprawa zależy od Waszyngtonu.
- Domagamy się, aby strona amerykańska zaprzestała polityki oczerniania i powstrzymywania Chin, by zaprzestała ingerowania w ich sprawy wewnętrzne - oświadczył Wei. Oskarżył Waszyngton o próby mobilizowania krajów Azji i Pacyfiku przeciwko Pekinowi i działanie na rzecz własnych interesów "pod płaszczykiem multilateralizmu".
Sankcje nie rozwiążą problemu
Mówiąc o rosyjskiej agresji na Ukrainę Wei oświadczył, że Pekin nie popiera tego konfliktu, ale równocześnie nie uważa, że sankcje pomogą go rozwiązać. - Konflikt czy wojna - to ostatnie, co Chiny chciałyby widzieć na Ukrainie. Nie sądzimy jednak, aby wywieranie maksymalnego nacisku i sankcje mogły rozwiązać problem - podkreślił.
Chiński minister oświadczył, że Pekin nigdy nie udzielał Rosji żadnej materialnej pomocy w związku z kryzysem ukraińskim i opowiada się za dialogiem Rosji z Ukrainą. Pekin ma też nadzieję – zaznaczył - na rozmowy USA i NATO z Rosją w celu jak najszybszego przerwania ognia na Ukrainie.
Źródło: PAP