Podkarpackie. Groził nożem, molestował nastolatkę. 45‑latek w rękach policji
Aż 6 zarzutów usłyszał 45-letni mieszkaniec Tarnobrzega. Zgodnie z ustaleniami policjantów, mężczyzna dopuścił się rozboju z użyciem noża oraz uszkodzenia pojazdów, do których strzelał z broni pneumatycznej. Będzie odpowiadał też za przestępstwo o charakterze seksualnym wobec nastolatki.
We wtorek tarnobrzescy policjanci otrzymali zgłoszenie o pobiciu mężczyzny na ul. Wyspiańskiego. Kilkanaście minut wcześniej do dyżurnego wpłynęło inne zgłoszenie, z którego wynikało, że ten sam sprawca zaczepiał na ul. Targowej w Tarnobrzegu 15-letnią dziewczynę.
Na miejsce zadysponowano policyjne patrole. Zgodnie z ustaleniami funkcjonariuszy, 67-latek spacerował chodnikiem i został zaczepiony przez mężczyznę, który zażądał od niego pieniędzy. Napastnik miał grozić mu nożem, szarpać i zadawać ciosy ręką. Na szczęście, poszkodowanemu udało się uciec.
"Okazało się, że ten sam mężczyzna, kilka minut wcześniej zaczepił na pobliskiej ulicy stojącą przed barem dziewczynę. Napastnik stosując przemoc i groźby, doprowadził 15-latkę do poddania się innej czynności seksualnej" - relacjonują policjanci.
Zobacz też: "Staliśmy się chłopcem do bicia". Jackowski o stosunkach Polski z Unii Europejską
Policjantom szybko udało się ustalić rysopis sprawcy i rozpocząć jego poszukiwania. Służby sprawdziły okoliczne ulice, skwery, place zabaw i klatki schodowe. Zebrano także nagrania z kamer monitoringu oraz zabezpieczono ślady przestępstwa.
Napastnika udało się zatrzymać się jeszcze tego samego dnia.
Sprawca był znany policji
"Okazał się nim 45-letni mieszkaniec Tarnobrzega. Mężczyzna był w przeszłości kilkukrotnie notowany za popełnione przestępstwa. Tarnobrzeżanin trafił do policyjnego aresztu" - przyznają policjanci.
Funkcjonariusze ustalili, że napastnik dopuścił się groźnych występków wiosną 2021 r. Mężczyzna miał uszkodzić dwa samochody, strzelając do nich z broni pneumatycznej. Pokrzywdzeni oszacowali straty na łączną kwotę bliską 3500 złotych.
45-latek został przesłuchany a funkcjonariusze postawili mu aż 6 zarzutów. Wobec mężczyzny zastosowano trzymiesięczny areszt. Grozi mu kara co najmniej 3 lat pozbawienia wolności.