Grozi katastrofa. Krzywa wieża w Bolonii zamknięta
Włoska krzywa wieża została zamknięta. Uznano, że może zawalić się i zniszczyć pobliskie budynki. Lokalne władze poinformowały, że sytuacja wieży Garisenda w Bolonii jest "wysoce krytyczna".
Eksperci z Uniwersytetu Bolońskiego we Włoszech odnotowali zmiany w sposobie przechylania się wieży Garisenda - podaje brytyjski dziennik "Mirror". Uznano, że stabilność jej fundamentów może być zagrożona, a konstrukcja wymaga wzmocnienia.
Władze stwierdziły, że stan struktury wieży Garisenda jest "wysoce krytyczny". W związku z tym wokół budowli wzniesiono barierę o wysokości prawie 5 metrów. Kąt pochylenia wieży wynosił cztery stopnie. Regularny monitoring ze strony ekspertów z Uniwersytetu Bolońskiego pozwolił zarejestrować zmiany w sposobie pochylenia budynku. Naukowcy twierdzą, że słabe fundamenty 154-metrowej wieży mogą być zagrożone osiadaniem. Uznano, że należy umocnić konstrukcję. Zarejestrowano również dziwne odgłosy, drgania i wibracje, a także ruchy konstrukcji wynoszące kilka milimetrów.
Dwa miesiące temu, gdy czujniki wykryły zmiany w nachyleniu więzy Garisenda, obiekt został zamknięty dla zwiedzających. Po dziewięciu wiekach fundamenty zaczęły ulegać wpływowi czasu. Wieża Garisenda i stojąca obok niej wieża Asinelli zostały zbudowane w latach 1109-1119, zanim Bolonia stała się centrum handlowym północnych Włoch.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Prześwietlili tiry na polskich tablicach. Zdumiewające odkrycie służb na granicy
- Biorąc pod uwagę znaczenie kulturowe wieży Garisenda, jej hipotetyczna utrata byłaby tragedią. Nie tylko pod względem turystycznym, ale także dla Bolonii i historii Włoch – powiedział rzecznik, którego cytuje dziennik "Mirror". Lucia Borgonzoni, włoska podsekretarz ds. kultury, podkreśliła, że rząd sfinansuje prace wzmacniające konstrukcję za około 5 milionów euro.
Źródło: Mirror