Gronkiewicz-Waltz nie zrezygnuje z funkcji prezydenta stolicy
Prezydent stolicy Hanna Gronkiewicz-Waltz zapowiedziała, że nie zrezygnuje z funkcji prezydenta stolicy. Jej zdaniem, nie ma podstaw prawnych, aby w Warszawie wprowadzić komisarza.
15.02.2007 | aktual.: 15.02.2007 18:51
Ani ja, ani wielu innych samorządowców, nie mamy zamiaru rezygnować ze swoich mandatów. W tej chwili nie ma podstaw prawnych do wprowadzenia pełnomocnika, zwanego komisarzem. Jeśli ktoś to zrobi, to złamie prawo - powiedziała dziennikarzom Gronkiewicz-Waltz.
13 marca Trybunał Konstytucyjny ma orzec, czy utrata mandatów przez samorządowców, którzy spóźnili się z oświadczeniem majątkowym, jest zgodna z konstytucją.
Kilka dni temu przewodniczący Rady Warszawy Lech Jaworski (PO) zwrócił się z prośbą do prezesa TK o jak najszybsze rozpatrzenie zaskarżonych przez Platformę Obywatelską przepisów, dotyczących samorządowców. Swoją prośbę uzasadnił zaostrzającym się sporem wokół władz Warszawy, który odbija się na funkcjonowaniu urzędów stolicy.
Przewodniczący rady miasta dostał dziś odpowiedź, że już w marcu będzie rozpatrzona sprawa w Trybunale Konstytucyjnym. Najdalej w przeciągu 5 tygodni okaże się, czy sądy będą decydowały o tym, czy ktoś ma mandat, czy też nie; Trybunał będzie decydował o tym, czy coś jest zgodne z konstytucją, czy też nie, a nie władza wykonawcza - podkreśliła Gronkiewicz-Waltz.
TK badać będzie konstytucyjność przepisów nowelizacji ustawy o samorządzie terytorialnym i nowelizacji ustawy o samorządzie gminnym z 8 lipca 2005 roku oraz ordynacji wyborczej do rad gmin, powiatów i sejmików wojewódzkich. Wniosek w tej sprawie złożyła pod koniec stycznia grupa posłów PO.
W związku ze spóźnieniem przy składaniu wymaganych przez prawo oświadczeń majątkowych lub niezłożeniem tych dokumentów w skali kraju mandat utraciło 765 samorządowców, w tym 74 wójtów, 57 burmistrzów, 6 prezydentów miast.
Sprawa dotyczy między innymi prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz- Waltz (PO), która złożyła po terminie oświadczenie o działalności gospodarczej męża. Gronkiewicz-Waltz twierdzi, że w ogóle nie musiała składać oświadczenia dotyczącego małżonka, gdyż mąż nie wykonuje działalności gospodarczej na terenie gminy, w której pełni ona funkcję prezydenta.