Gromosław C. "wyprał" 600 tys. euro?
Byłemu szefowi UOP Gromosławowi C., poza zarzutem przyjęcia 1 mln 400 tys. euro łapówki wspólnie z funkcjonariuszami publicznymi, postawiono także zarzut udziału w legalizacji 600 tys. euro pochodzących z tej transakcji - dowiedział się portal tvp.info. Pieniądze miały przepływać przez kilka spółek, także zagranicznych zarejestrowanych m.in. na Cyprze.
Z nieoficjalnych informacji, do których dotarł tvp.info, wynika, że katowiccy prokuratorzy nie wykluczają postawienia zarzutów wręczania łapówek także przedstawicielom zagranicznych firm, które w walce o prywatyzowane firmy skorzystały z usług "spółdzielni". Zagraniczni kontrahenci wiedzieli, że pieniądze które przekazują doradcom zostaną przeznaczone na opłacenie korzystnych decyzji.
Na razie nie wiadomo, czy śledczy zajmą majątki zatrzymanych we wtorek osób zamieszanych w korupcyjny układ. Jednakże na poczet grożących kar mogą zabezpieczyć konta podejrzanych.
Dziś w prokuraturze doszło do konfrontacji pomiędzy zatrzymanymi. Jednak nie wiadomo, czy któryś z nich przerwał zmowę milczenia. Prokuratura posiada dziesiątki tomów dokumentów, w tym te dotyczące transakcji pomiędzy firmami należącymi do podejrzanych, które zostały zabezpieczone podczas śledztwa.