PolskaGROM ma tropić Saddama? Zemke: bez komentarzy

GROM ma tropić Saddama? Zemke: bez komentarzy

Nie będzie komentarzy na temat zadań GROM-u -
powiedział wiceszef MON Janusz Zemke o doniesieniach
"Gazety Wyborczej", że GROM miał dołączyć do amerykańskich sił,
które mają zwalczać terrorystów i tropić przywódców państwa
irackiego, w tym Saddama Husajna.

01.10.2003 | aktual.: 01.10.2003 14:00

19 września, podczas wizyty w Polsce szefa Połączonego Komitetu Szefów Sztabów Sił Zbrojnych USA gen. Richarda Myersa, szef Sztabu Generalnego WP gen. Czesław Piątas mówił, że schwytanie wszystkich przywódców reżimu Husajna jest niezmiernie ważne. "W tej operacji żołnierze naszego GROM biorą udział" - informował wtedy Piątas.

Według środowej "Gazety Wyborczej", w ostatnich dniach do Bagdadu przeniesiono 56 polskich żołnierzy GROM-u, którzy podlegają amerykańskiemu dowództwu operacji specjalnych. Choć Polacy stacjonują w Bagdadzie i nie podlegają dowództwu polskiej dywizji, ich obszarem działania ma być polska strefa - twierdzi "Gazeta".

Komentując zaś informacje "GW" o zakończonej już kontroli MON i Sztabu Generalnego w polskim kontyngencie w Iraku, Zemke powiedział: "Jesteśmy zadowoleni z wyników kontroli i funkcjonowania dywizji". "Każdego dnia jest lepiej" - dodał.

Informacji o wynikach kontroli nie ujawnia na razie Sztab Generalny; Zemke zapowiada konferencję prasową w tej sprawie.

Według nieoficjalnych ustaleń "GW" o tej kontroli, trzeba zmienić strukturę polskich sił. Jest np. za dużo logistyków i sztabowców, a pracy nie ma około stu polskich kucharzy, bo posiłki gotują Amerykanie. Konieczne są większe dostawy części zamiennych do terenowych aut, bo sprzęt w Iraku zużywa się szybciej niż w Polsce. Następna zmiana polskich żołnierzy ma być wyposażona w lepsze buty (pękają w nich podeszwy) i metalowe identyfikatory - "nieśmiertelniki" (które rdzewieją). Inspekcja bardzo dobrze oceniła system łączności, na który do niedawna narzekali żołnierze.

Źródło artykułu:PAP
Zobacz także
Komentarze (0)