Grill na balkonie? To może cię słono kosztować

Majówka to zwykle początek sezonu grillowego w Polsce. Nie wszyscy mają możliwość korzystania z prywatnych działek, terenów zielonych czy ogródków przydomowych. Czy zatem mieszkańcy bloków mają prawo do grillowania na swoich balkonach?

Grill na balkonie? Musisz to wiedzieć
Grill na balkonie? Musisz to wiedzieć
Źródło zdjęć: © East News
Katarzyna Bogdańska

02.05.2024 00:59

Majówka jest nieformalnym otwarciem sezonu grillowego, a 2 maja w kalendarzu Świąt Nietypowych obchodzimy nawet Dzień Grilla. Zanim jednak zaczniemy organizować biesiadę na balkonie, warto pamiętać, że taka aktywność może skończyć się mandatem.

Polskie prawo nie zakazuje bezpośrednio grillowania na balkonach, loggiach czy tarasach. Nie oznacza to jednak, że jest to całkowicie legalne. Regulacje dotyczące tej kwestii mogą być zawarte w odrębnych regulaminach spółdzielni lub wspólnoty mieszkaniowej.

Ponadto, podczas grillowania mogą zostać złamane przepisy przeciwpożarowe, a dym i zapach mogą być uciążliwe dla sąsiadów. Grillowanie może być również niezgodne z przepisami Kodeksu wykroczeń i Kodeksu cywilnego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Grill na balkonie. Co na to przepisy?

Jednym z dokumentów, który może bezpośrednio zakazać grillowania na balkonie, jest regulamin spółdzielni. Chociaż zazwyczaj nie zawiera on kar pieniężnych dla osób łamiących przepisy, to uciążliwe i długotrwałe łamanie regulaminu może prowadzić do skrajnych konsekwencji, takich jak licytacja mieszkania czy eksmisja jego mieszkańców. Takie sytuacje zdarzają się jednak bardzo rzadko.

Innym przepisem, który może być łamany przez osoby grillujące na balkonie, jest paragraf 4 ust. 1 rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów. Mówi on, że "zabronione jest rozpalanie ognia w miejscu umożliwiającym zapalenie się materiałów palnych albo sąsiednich obiektów".

Grillowanie na balkonie może również przeszkadzać sąsiadom. Mogą oni oskarżyć osoby grillujące o immisję, czyli zakłócanie możliwości korzystania z ich lokali. Za takie przewinienie grozi mandat w wysokości 500 złotych. Dodatkowo, głośne i nieodpowiednie zachowanie podczas grillowania może zostać ukarane.

Artykuł 51 par. 1 Kodeksu wykroczeń mówi, że "Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny".

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (21)