Grexit wydaje się "prawie nieunikniony"? Agencje prasowe sprostowały wypowiedź
Fiasko negocjacji z Grecją jest wyłączną winą tego kraju - ocenił minister finansów Austrii Hans Joerg Schelling w niedzielnym wydaniu dziennika "Die Presse". Agencje informacyjne wycofały jego wcześniejszą wypowiedź, że Grexit wydaje się prawie nieunikniony.
Schelling powiedział w wywiadzie dla "Die Presse", że wyjście Grecji ze strefy euro byłoby możliwe tylko wtedy, gdyby Ateny poprosiłyby o wyjście z Unii Europejskiej, a inne kraje UE wyraziłyby na to zgodę.
Agencje informacyjne podały wypowiedź ministra, że wyjście Grecji ze strefy euro "wydaje się teraz prawie nieuniknione". Następnie wycofały ten cytat lub opublikowały korekty z informacją, iż Schelling nie wyraził tej oceny.
W wywiadzie Schelling wskazał: - Konsekwencje dla państw strefy euro nie są aż tak złe, jak dla Grecji. To jasne, że jeden kraj nie może w żadnym wypadku szantażować Komisji Europejskiej i krajów strefy euro.
W sobotę ministrowie finansów strefy euro, bez greckiego ministra, zdecydowali, że program pomocowy dla Grecji, który wygasa 30 czerwca, nie zostanie przedłużony.
Rząd w Atenach zabiegał o to, by program został przedłużony, aby zyskać czas na referendum w sprawie warunków wsparcia, postawionych przez międzynarodowych pożyczkodawców. Odrzucenie prośby Grecji oznacza, że kraj ten nie otrzyma ostatniej raty pomocy w wys. 7,2 mld euro.
W nocy z soboty na niedzielę grecki parlament zgodził się na przeprowadzenie 5 lipca referendum w sprawie warunków pomocy przedstawionych przez wierzycieli.
Referendum zaproponował dzień wcześniej premier Grecji Aleksis Cipras i zwrócił się do parlamentu z wnioskiem o jego rozpisanie.
Podczas nocnej debaty w parlamencie Cipras powiedział, że referendum odbędzie się bez względu na to, czy partnerzy Grecji chcą tego, czy też nie. Wezwał, by obywatele zagłosowali przeciwko proponowanym przez wierzycieli, jego zdaniem w formie ultimatum, warunkom dalszej pomocy dla Grecji. Greckie "nie" wzmocni - jak przekonywał - siłę negocjacyjną rządu w rozmowach z wierzycielami.