Greenpeace przeciwko organizmom modyfikowanym genetycznie
Działacze organizacji ekologicznej
Greenpeace protestowali przed Ministerstwem Środowiska przeciw wprowadzeniu na polski rynek genetycznie
modyfikowanych nasion kukurydzy. Utrzymywali, że nasiona te chce
sprowadzić do Polski jedna z firm nasiennych. Przedstawiciel firmy
mówi, że o takich planach nie wie.
30.11.2004 15:00
Pod Ministerstwo Środowiska przybyło ponad dwudziestu działaczy Greenpeace m.in. z Polski, Austrii i Belgii. Protestujący ustawili symboliczne pole kukurydzy. Na kilkunastu prętach umieścili zdjęcia kolb kukurydzy z domalowanymi czarnymi twarzami. Rozwiesili też duży transparent z mapą konturową Polski, na której umieszczono napis: "Polskie pola wolne od GMO. Czas na decyzje!". Wokół "pola" stali ekolodzy, ubrani w czarne garnitury, na których umieszczone było logo korporacji Pioneer Hi-Bred, która - według Greenpeace - zamierza wprowadzić na polski rynek genetycznie modyfikowane nasiona kukurydzy.
Po raz pierwszy istnieje zagrożenie, że na polskich polach znajdzie się GMO. Przedstawiciel firmy Pioneer, jednego z największych na świecie koncernów, zajmujących się produkcją nasion - w tym nasion genetycznie modyfikowanych - powiedział we wrześniu tego roku, że zamierzają sprzedawać ziarno GMO w Polsce już od wiosny 2005 - powiedział koordynator kampanii Maciej Muskat.
Informacji tej nie potwierdził przedstawiciel firmy Tomasz Sulewski. Na razie nie mamy takich informacji. Czekamy na nowelizację ustawy o organizmach genetycznie zmodyfikowanych - powiedział Sulewski. Projekt nowelizacji znajduje się obecnie w konsultacjach międzyresortowych.
Wtorkowy protest Greenpeace "ma zwrócić uwagę na zagrożenia, jakie niosą ze sobą GMO: są to zagrożenia zdrowotne, ale też ekonomiczne, ponieważ polscy rolnicy będą wówczas uzależnieni od dostaw modyfikowanego ziarna z korporacji zajmujących się jego produkcją" - powiedział rzecznik Greenpeace w Polsce Jacek Winiarski.
Zdaniem Ewy Sieniarskiej ze Społecznego Instytutu Ekologicznego, która brała udział w proteście, GMO stanowią przede wszystkim zagrożenie przyrodnicze i ekonomiczne. To są dla środowiska całkiem nowe, sztuczne organizmy, dlatego aż trudno sobie wyobrazić jakie to spowoduje skutki dla ekosystemów - dodała Sieniarska.
GMO - to organizmy, które powstały w wyniku manipulacji materiałem genetycznym. Dzięki temu powstają odmiany, które nie pojawiłyby się w środowisku naturalnym np. zboża odporne na insekty. Zdaniem ekologów, GMO raz wprowadzone do środowiska nie mogą już być z niego usunięte ani kontrolowane.
We wrześniu Komisja Europejska zgodziła się na wprowadzenie do obrotu modyfikowanych genetycznie nasion kukurydzy o symbolu MON 810, produkowanych przez amerykański koncern Monsanto, które są odporne na działanie szkodników. Według Muskata zakazu uprawy GMO ma już pięć krajów w Europie - Austria, Niemcy, Francja, Grecja i Luksemburg.
Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi rozważa wydanie czasowego zakazu sprzedaży i uprawy 17 gatunków nasion kukurydzy modyfikowanej genetycznie, dopuszczonej na rynki UE przez Komisję Europejską.