Greccy taksówkarze też nie chcą "fiskalnych"

Taksówkarze z całej Grecji zjechali do Aten, przyłączając się do swych kolegów ze stolicy protestujących przeciwko zamiarom władz wprowadzenia w taksówkach kas fiskalnych. Taksówkarze zablokowali praktycznie ruch w całym mieście.

Czterodniowy strajk taksówkarzy ma się zakończyć w piątek.

Władze chcą zmodernizować ateńskie taksówki przed przyszłorocznymi Igrzyskami Olimpijskimi. Obecnie taksówkarze bardzo rzadko wypisują rachunki i często zabierają pasażerów jadących w różnych kierunkach.

W poniedziałek w proteście przeciwko rządowemu projektowi wprowadzającemu obowiązek zainstalowania kas fiskalnych zastrajkowali właściciele greckich stacji benzynowych. Strajkujący zagrozili, że zamkną swe stacje na czas nieokreślony, jeśli rząd nie wycofa się ze swego pomysłu.

Rząd grecki postanowił wprowadzić obowiązek zainstalowania na stacjach benzynowych przy każdym dystrybutorze kasy fiskalnej, aby przez skuteczniejszą kontrolę położyć kres nielegalnej sprzedaży benzyny i oszustwom podatkowym.