Grass czytał w Gdańsku
Kilkaset osób słuchało Guentera Grassa, laureata literackiej Nagrody Nobla, który w Gdańsku czytał fragmenty swojej najnowszej powieści "Idąc rakiem".
01.06.2003 21:00
Grass przyznał, że latami dojrzewała w nim decyzja o napisaniu książki, której akcja toczy się wokół tragedii statku "Wilhelm Gustloff".
Tragedia, która rozegrała się 30 stycznia 1945 roku, jest pretekstem do mówienia o cierpieniu, jakiego doświadczyli Niemcy podczas II wojny światowej. Na storpedowanym przez radziecki okręt podwodny "Wilhelmie Gustloffie" zginęło od siedmiu do dziewięciu tysięcy ludzi, cywilnych uciekinierów z Prus Wschodnich i Pomorza Gdańskiego oraz niemieckich żołnierzy.
Słynny pisarz przyjechał do rodzinnego miasta z dwudniową wizytą. Autor "Blaszanego bębenka" w poniedziałek otworzy wystawę "Guenter Grass potrzeba widzenia", na którą składają się jego rysunki z cyklu "Calcutta" oraz litografie i rzeźby "Ostatnie tańce".