Grabarczyk odchodzi: to moje ostatnie otwarcie autostrady
To moje ostatnie otwarcie autostrady jako ministra infrastruktury - powiedział na otwarciu autostrady A1 Cezary Grabarczyk w rozmowie z TVN24.
14.10.2011 | aktual.: 14.10.2011 20:09
Chyba mój potencjał został już odpowiednio wykorzystany - powiedział Grabarczyk. - Przede mną tak długo wytrzymał na funkcji odpowiedzialnej za transport tylko minister Liberadzki - dodał.
O możliwej dymisji Grabarczyka informowała już w czwartek Polska Agencja Prasowa. Oprócz niego stanowisko ma stracić także minister edukacji Katarzyna Hall.
W karierze ministra były trzy wnioski o odwołanie go ze stanowiska. W lipcu 2009 PiS chciał odwołać go za redukcje planów budowy dróg.
W styczniu 2011 roku sejm odrzucił wniosek SLD o odwołanie Grabarczyka z zajmowanego stanowiska w związku m.in. z chaosem na kolei. Po zakończonym głosowaniu posłanki PO wręczyły Grabarczykowi bukiet kwiatów.
Kolejny wniosek złożyło PiS, zarzucając ministrowi m.in. brak jakichkolwiek planów budowy dróg i inwestycji na kolei. Sejm w sierpniu odrzucił także ten wniosek.
Sam Grabarczyk debatę nad jego odwołaniem podsumował słowami: "błędów nie popełnia ten, kto nic nie robi". Mówił, że jego poprzednicy przygotowali dobre projekty budowy dróg, jednak na ich wykonanie nie starczyłoby pieniędzy, dlatego z programu wykreślono niektóre odcinki. Zapewniał, że na kolei nie powtórzy się zamieszanie związane ze zmianą rozkładu jazdy w grudniu 2010 r., bo wyciągnięto z tego wnioski
Przeczytaj też: Bojkot PKP w najbliższy długi weekend