Gra w zielone, czyli prawie bezinteresowna inicjatywa obywatelska

Pan premier - komentując "aferę hazardową" - mówi, że łapówkę trzeba udowodnić. Zgoda, tylko jak? Wszak w sprawie Rywina wszyscy przez wiele miesięcy od lewa do lewa wiedzieli, tygodniki pisały i nic. A może zamiast zmuszać taksówkarzy do kas fiskalnych, wyposażyć wszystkich obywateli w magnetofony?

01.12.2003 | aktual.: 01.12.2003 15:06

W poprzednim rządzie SLD-PSL pan Jerzy Jaskiernia, skądinąd profesor prawa (no właśnie skąd ?), pełnił funkcję ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego. Właśnie wtedy z hukiem wywalił w miarę jeszcze wówczas niezależnych prokuratorów, między innymi tych, którzy badali sprawę pożyczki moskiewskiej (trzeba przyznać, że to też był niezły hazard!).

Za rządów Jerzego Buzka, Transparency International ogłosiła, że stan korupcji w Polsce znacznie się zwiększył a stawka za wprowadzenie ustawy lub jej zmiany wynosi od 1,5 mln dolarów. Ówczesny premier zarządził przeprowadzenia śledztwa celem ustalenia, który z posłów mógł takiej informacji udzielić!!! Od tego czasu miejsce Polski w rankingu krajów dotkniętych korupcją znacząco się umocniło.

Pan poseł Jaskiernia zaprzecza dzisiaj, aby lobbował za łapówkę i oświadcza, że czynił to dla dobra kraju. Pan poseł ma wystarczające rozeznanie w osobie asystenta-właściciela, a właściwie potentata automatów do gier hazardowych. To dobry człowiek i pracuje społecznie... Wzruszające.

Wzruszająca też jest troska, z jaką pan minister Szymczycha (w radiowym śniadaniu Radiu w Zet), a później pan minister Wagner wraz z przedstawicielami Ministerstwa Finansów przekonywali, że uchwalona przedtem stawka podatku od gier hazardowych w wys. 100 euro miesięcznie, była zbyt wysoka, a nawet najwyższa w krajach europejskich i jej obniżenie jest "cool" oraz ukróci szarą strefę.

Szanowni Panowie! My mamy w tym kraju jedną z najwyższych stawek VAT, najdroższe połączenie telefoniczne, najdroższą energię elektryczną i gaz (dodatkowo dołożono do nich akcyzję). Tymi podatkami tak obłożono paliwa, że tylko szara strefa ma uciechę. A zatem do dzieła panowie - proponuję niezwłocznie przystąpić do dalszych poprawek w równie ekspresowym tempie. Możemy nawet przymknąć oczy na „procedury”.

Swoją drogą, dlaczego ONI tych łapówek ciągle żądają w dolarach! Przecież my mamy wejść do strefy euro!

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)