Gowin szefem zespołu "Dobre zmiany", Kłopotek - wiceszefem
Zespół parlamentarny "Dobre zmiany", w skład którego wchodzą m.in. przedstawiciele skrzydła konserwatywnego w Platformie i politycy PSL, wybrał w piątek władze. Przewodniczącym został Jarosław Gowin (PO), wiceprzewodniczącymi: Eugeniusz Kłopotek (PSL) i Mirosław Pluta (PO).
Sekretarzem zespołu został Andrzej Dąbrowski (PSL). W komunikacie zespołu poinformowano, że w jego skład weszło jak dotąd dwudziestu parlamentarzystów.
Gowin powiedział, że zespół chce wspierać rząd poprzez przygotowywanie szeregu projektów w takich obszarach, jak: wspieranie małych i średnich przedsiębiorstw, poszerzanie wolności gospodarczej, polityka prorodzinna oraz zwiększanie udziału obywateli w procesach demokratycznych.
- To jest platforma, na której będą budowane dobre projekty, które może - w mojej ocenie - czasami zbyt rzadko wychodzą z samego rządu. To nie jest inicjatywa konkurencyjna dla rządu, ale inicjatywa wspierająca. Nigdy nie ukrywałem, że są takie obszary, w których mam stanowisko odmienne od stanowiska premiera i w niektórych spośród tych obszarów będziemy formułować własne projekty - zapowiedział Gowin.
Jak dodał, do zespołu mogą wstępować wszyscy posłowie, którzy są zainteresowani jego działalnością. - Inicjatorami powstania zespołu była grupa posłów PO i PSL, inicjatywa jest wewnątrzkoalicyjna, ale jeśli dołączą się posłowie z innych klubów, czy niezrzeszeni, tym lepiej - powiedział Gowin.
Przystąpienie do zespołu zapowiedział były poseł PiS, obecnie niezrzeszony, Przemysław Wipler. - Cele tego zespołu, to czym ma się zajmować jest zgodne z tym, czym zajmują się Republikanie (stowarzyszenie założone przez Wiplera) - powiedział Wipler dziennikarzom. Według niego Gowinowi i Republikanom "chodzi o zmienianie Polski". - Myślę, że będziemy mieli dużo wspólnych spraw do zrobienia - dodał Wipler.
- Ciekawa nazwa (dla zespołu), często sobie tak żartowałem z autorami naszego programu, żeby nie pisali, że będzie dobrze, bo wtedy można zrobić program w dwóch słowach "będzie dobrze" - ironizował z kolei prezes PiS Jarosław Kaczyński. I powiedział dziennikarzom: Jeśli zespół będzie "tylko i wyłącznie kolejnym chwytem zmierzającym do tego, żeby coś zrobić i jednocześnie nie zrobić, żeby być w jakiejś partii i nie być, to już pozostawiam to ocenie państwa".
W komunikacie zespołu podano, że powstał on, by "kontynuować część prac legislacyjnych zainicjowanych w czasie pracy Jarosława Gowina w Ministerstwie Sprawiedliwości, a także działać na rzecz zwiększania partycypacji obywateli w życiu publicznym, ułatwień dla przedsiębiorców i tworzenia regulacji prawnych przyjaznych rodzinie".
W zespole znaleźli się politycy PO m.in.: John Godson, Antoni Mężydło, Jacek Żalek, Andrzej Czerwiński. PSL reprezentują: Waldemar Pawlak, Marek Sawicki i Stanisław Żelichowski.