PolskaGosiewski: problem leży nie w wekslach, lecz w szantażu

Gosiewski: problem leży nie w wekslach, lecz w szantażu

(Radio Zet)

Posłuchaj Wywiadu

Gosiewski: problem leży nie w wekslach, lecz w szantażu
Źródło zdjęć: © Radio Zet

: Panie ministrze, Renata Beger się waha, co zrobić, jakby pan uwiódł ją politycznie, żeby była razem z PiS. : Ciekawe słowo uwiódł politycznie. : Skusił. : Skusił. Ja myślę, że w przypadku wielu posłów Samoobrony występuje sytuacja, w której chcą dalej popierać rząd Jarosława Kaczyńskiego. : Ale ja pytam o Renatę Beger, co by pan zrobił żeby pani Renata Beger przyszła, wyszła. : Pani redaktor, to jest jakby decyzja pani poseł. : Ale coś trzeba zrobić żeby przeszła, wyszła. : No ja mam taką nadzieję, że dla wielu tych posłów atrakcyjna jest polityka rządu i chęć dalszego działania na rzecz Polski, bo pamiętajmy, że po wyborach może być różna sytuacja Samoobrony, czy części Samoobrony i stąd wielu z tych posłów wybiera teraz współpracę z PiS. : Kuszą panowie, kuszą, senator Chmielewski dzisiaj opisuje „Gazeta Wyborcza” kusi posłankę Lewandowską, a posłanka Lewandowska mówi tak „Mam zdradzać klub, żeby radować PiS, Gosiewski nigdy mi nawet dzień dobry nie powiedział, a teraz rękę podaje i składa propozycję”.
: Znaczy ja akurat pani poseł żadnej propozycji nie składałem, a to, że jestem uprzejmy wobec... : Właśnie ona mówi, że pan jest nieuprzejmy... : Dlaczego? : ...bo nie kłaniał jej się pan do tej pory, a teraz już się pan kłania. : Jest tak, że zawsze jeżeli znam kogoś to się kłaniam, taką mam zasadę. Natomiast rzeczywiście nie wszystkich posłów znam osobiście w Sejmie, dlatego że wielu posłów jest nowymi posłami. : Panie ministrze, dlaczego - cały czas zadaję to pytanie - dlaczego państwu nie przeszkadzały weksle kiedy Andrzej Lepper był w rządzie? : Proszę panią, weksle nam przeszkadzały, ale tu leży problem nie w wekslach, tylko w szantażu. : Nie, nie przeszkadzały państwu, dlatego że nie powiedzieli panowie i panie panu Lepperowi proszę zlikwidować weksle dopiero Andrzej Lepper ma prawo wejść do rządu jako wicepremier. : Ale, bo są dwie rzeczy. Jeden problem to czy ktoś sobie podpisuje umowy wekslowe, czy nie, a drugie to jest ograniczenie wolności mandatu poselskiego poprzez szantaż. : Ale ten szantaż
państwu nie przeszkadzał, kiedy Andrzej Lepper był wicepremierem. : Ale szantaż jest dopiero wówczas, kiedy ktoś mówi, że jeżeli inna osoba wystąpi z klubu to użyje się weksla. Wówczas występuje szantaż. : Ale wiadomo było, że po to podpisywane były weksle żeby te osoby nie występowały z klubu. : Natomiast reakcja może być wówczas, kiedy jest naruszenie wolności poselskich, Konstytucji bo to jest najistotniejsze. : Zauważa pan, że ja sobie, pan sobie mówimy. : Nie proszę panią, tylko ja chcę pani wyjaśnić. : Jak byśmy byli w dwóch radiach, a jesteśmy w jednym. : Nie, pani redaktor, czuję do pani sympatię, w związku z tym, jeszcze raz to pani wyjaśnię. : Dobrze, to już dajmy spokój... : Jeszcze raz pani to wyjaśnię : dajmy spokój, nie nie... : że problem weksli, ale niech pani pozwoli, polega na tym, kiedy one są elementem szantażu. : No tak, to ja już nie będę zadawała po raz setny tego samego pytania, to jak można uratować teraz posłów Samoobrony, żeby te weksle nie były egzekwowane - prawnik minister
Gosiewski, rada. : Przynajmniej kilka jest powodów. Po pierwsze, według mnie to jest czynność pozorna, ta umowa, która była zawarta ze związkiem zawodowym Samoobroną, w związku z tym sąd może stwierdzić jej nieważność, bo umowa nie dotyczyła jak widać korzystania ze znaku, tylko przynależności do klubu. : Dobrze, a druga? : Myślę, że zysk, który mają posłowie z używania znaczka Samoobrony jest niewspółmierny do kwoty 552 tys. : A może PiS będzie kupował posłów, może da pieniądze Samoobronie. : Ale my nie kupujemy, ani nie dajemy pieniędzy. : Ale można spłacić za nich długi żeby się nie przestraszyli żeby nam płacić. : A ja muszę pani powiedzieć, jeszcze raz to chcę pani powiedzieć – możemy pomóc w ochronie prawnej tych osób, natomiast żadnych pieniędzy nie przekazujemy, nie otrzymujemy i w związku z tym tego typu sugestia jest niemożliwa. : Czyli nie można finansowo pomóc posłom Samoobrony, PiS nie może pomóc finansowo. : Byłoby to działanie niezgodne z prawem. : No dobrze, a jaki jest kolejny pomysł żeby
ratować posłów z Samoobrony. : Nie, proszę panią, nie ratować żeby po prostu, pani mnie pyta w jaki sposób można podważyć nielegalne działania pana Andrzeja Leppera to między innymi je wyjaśniam. Poza tym już są różne komplikacje podatkowe dla partii pana Leppera i myślę, że kontynuacja przez pana Leppera tych działań wekslowych może zaprowadzić jego osobiście i partię do bardzo trudnej sytuacji, począwszy od sytuacji konstytucyjnej, bo pamiętajmy, że działania pana Leppera stanowią naruszenie Konstytucji, aż po kwestie podatkowe włącznie. : Czyli można postawić pana Leppera przed Trybunałem. : Nie wiem czy można postawić przed Trybunałem, nie odpowiem pani tak w tym momencie. : Ale PiS wszystko może. : Nie, proszę panią. My działamy zgodnie z prawem, jeżeli pani mnie pyta, pani redaktor o to, jakie są podstawy prawne, to myślę, że w ogóle tą sytuację mógłby zbadać Trybunał Konstytucyjny jaka jest granica ograniczenia wolności poselskiej. : No właśnie, jeżeli związek nie płacił VAT to myśli pan, że Andrzej
Lepper może się znaleźć w areszcie? : Proszę panią, jeżeli pani mnie pyta czy za niepłacenie podatków można się znaleźć w areszcie to nie sądzę, ale na pewno może będą to konsekwencje finansowe. : Można nie płacić podatków i nie znaleźć się w areszcie? : Ponosi się wówczas konsekwencje podatkowe i finansowe. : A czy Andrzej Lepper wpływał, wpływało na niego WSI czy nie, jak to jest? : Czy wpływało? Niewykluczone. Mamy świadomość, że wielu funkcjonariuszy WSI przestraszonych o to, że prawda w WSI wychodzi na jaw, biegało do różnych partii politycznych. Też mogło biegać do Samoobrony. : Ale mogło, czy biegało? : Proszę panią bardzo prawdopodobne, że biegało. : A prawdopodobne to jest od czwartku to jest od czwartku, jak już Andrzeja Leppera nie ma w rządzie, czy to było bardzo prawdopodobne od środy, kiedy jeszcze był w rządzie. : Od jakiegoś czasu widać było dużą aktywność funkcjonariuszy WSI, którzy biegali do różnych partii politycznych i było bardzo wyraźnie widać to w momencie, kiedy pan Macierewicz
bardzo energicznie likwidował WSI. : Ale czy to ma związek z panem Lepperem, to ma związki z WSI czy nie? : Proszę panią to jest pytanie do pana Andrzeja Leppera. : Nie, jak to do pana Andrzeja Leppera, to jest do pana pytanie, nie do Andrzeja Leppera. : Ale nie, bo pani mnie zapytała, czy możliwe... : Myśli pan, że Andrzej Lepper powie: tak miałem związki z WSI, tak miałem bardzo duże związki z WSI. : Pani redaktor proszę zadać pytanie panu Lepperowi. Pani mnie zapytała czy możliwe jest, że taka byłaby sytuacja, więc odpowiedziałem pani, że nie wykluczałbym jej. : A wyklucza pan sytuację, że Przemysław Gosiewski ma związki z WSI? : No wykluczam, bo ich nie mam. : Proszę pana, a co pan sądzi o awanturze, która jest w telewizji publicznej, Bronisław Wildstein ma zamiar wyrzucić panią Raczyńską, która jest bardzo bliską znajomą prezesa, premiera Kaczyńskiego. : Ale ja muszę opowiedzieć, że pani redaktor dziś jakieś kocha słowo awantura, jakieś takie bardzo ostre słowa. Ja nie zawsze podzielam pani pogląd co do
radykalnych słów, które pani używa. : No dobrze, to co pan sądzi o konflikcie między Bronisławem Wildsteinem a panią Raczyńską. : Znaczy, ja się obawiam, pani redaktor, że w ogóle jest konflikt w zarządzie telewizji. Ja miałem taką nadzieję, że pan Wildstein będzie w stanie nawiązać współpracę z pozostałymi członkami zarządu i ustabilizować sytuację w telewizji. Niestety moje nadzieje okazują się płonne, dlatego że rzeczywiście jest tam konflikt, a to źle służy telewizji publicznej. Rzeczywiście trzeba zacząć szukać takich rozwiązań, które uspokoją ten konflikt. : Ale pan Wildstein chce wyrzucić panią Raczyńską za to, że telewizja publiczna, w czwartek, kiedy były ważne wydarzenia była niema do godziny 23. i nic nie mówiła na temat wyrzucenia Andrzeja Leppera i sytuacji politycznej. Czy uważa pan, że pani Raczyńska nie powinna ponieść za to odpowiedzialności? : Ja po prostu uważam, że to jest ocena ze strony rady nadzorczej zarządu, a nie ze strony mojej jako polityka. : Ale już pan mówił o Wildsteinie, że
nie daje sobie rady. : Że Rzeczywiście widzę z niepokojem, że konflikt trwa w telewizji i być może powoduje to złe konsekwencje dla samej firmy. : No dobrze, to kto powinien dostać posadę, Wildstein według pana? : To jest pytanie do rady nadzorczej. Ja serdecznie chciałbym panią przekonać do zaproszenia jakiegoś z przedstawicieli rady nadzorczej i zadanie mu tego pytania. : Zdaje się to wszystko jest upolitycznione, więc właściwie wszystko leży w rękach PiS, więc o czym my mówimy, panie ministrze. : A dlaczego pani redaktor leży wszystko w rękach PiS. : No jak to nie, są jeszcze jakieś inne ręce. : Proszę panią, jeżeli chodzi o kwestie wpływów PiS to one są zależne tam, gdzie jest władza parlamentarna i oczywiście w sferze rządowej. : No tak, to się poczarowaliśmy troszkę, gościem Radia Zet był minister Przemysław Gosiewski.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)