Gosiewski: jakie są rzeczywiste powody dymisji Grasia?


Szef klubu PiS Przemysław Gosiewski
powiedział dziennikarzom w Sejmie, że premier Donald
Tusk powinien odpowiedzieć, "kto dzisiaj nadzoruje służby
specjalne i jakie są rzeczywiste powody" dymisji Pawła Grasia.

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP | Leszek Szymański

Premier przyjął rezygnację Grasia z funkcji sekretarza stanu w Kancelarii Premiera, odpowiedzialnego za bezpieczeństwo. Szef Kancelarii Premiera Tomasz Arabski mówił, że Graś odszedł z rządu z powodów osobistych.

Arabski powiedział też, że premier sprawuje bezpośredni nadzór nad służbami specjalnymi, to on zdecyduje, czy powoła kogoś na stanowisko, które zajmował Graś.

Gosiewski przyznał, że nadzór nad służbami "to uprawnienie premiera". Premier je wykonuje - jak widzę - osobiście, ale zawsze był przedstawiciel premiera, który na co dzień zajmował się pracą służb - podkreślił.

Według szefa klubu PiS, w służbach jest "kompletny rozkład i bałagan". Wynika on z rewolucji kadrowej, która dzisiaj została wzmocniona faktem, że osoba, która w imieniu premiera zajmowała się tą działalnością, przestała pełnić swoje funkcje - powiedział.

W ocenie Gosiewskiego, "mamy niejasność, kto nadzoruje służby" i w tej sprawie powinno odbyć się spotkanie sejmowej Komisji ds. Służb Specjalnych.

Szef klubu PiS podkreślił, że obecnie "nie wiadomo, czy istnieje w praktyce nadzór cywilny nad działalnością służb specjalnych". Pytany, czy wierzy w "osobisty" powód odejścia Grasia, Gosiewski powiedział, że "jeśli sięgniemy do czasów dawnych, zawsze te osobiste dymisje miały charakter bardzo praktyczny".

Chciałbym, by premier udzielił odpowiedzi, kto dzisiaj nadzoruje służby specjalne i jakie są rzeczywiste powody dymisji Pawła Grasia - podkreślił szef klubu PiS.

Jak mówił, "premier ma mnóstwo innych obowiązków, które wynikają z kierowania pracami całego rządu, stąd zawsze był ktoś z przedstawicieli Kancelarii Premiera, kto w praktyce nadzorował i koordynował prace służb".

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Nowe doniesienia o tragedii w Austrii. "Wszystkie pojazdy miały polskie rejestracje"
Nowe doniesienia o tragedii w Austrii. "Wszystkie pojazdy miały polskie rejestracje"
Zabójstwo w Barcicach. Nowe okoliczności. Prokuratura ujawnia
Zabójstwo w Barcicach. Nowe okoliczności. Prokuratura ujawnia
Bus dachował na S7. Są ranni. Droga całkowicie zablokowana
Bus dachował na S7. Są ranni. Droga całkowicie zablokowana
Wypadek polskiego autokaru w Austrii. Tragiczne doniesienia
Wypadek polskiego autokaru w Austrii. Tragiczne doniesienia
Szef MON o strategii Trumpa. "Nie może ponieść porażki"
Szef MON o strategii Trumpa. "Nie może ponieść porażki"
Paweł S. małym świadkiem koronnym. "Składa obszerne wyjaśnienia"
Paweł S. małym świadkiem koronnym. "Składa obszerne wyjaśnienia"
Atak psów pod Zieloną Górą. Miały być szkolone dla policji
Atak psów pod Zieloną Górą. Miały być szkolone dla policji
Śmigłowiec LPR na miejscu. 19-latek w wypadku miał ogromne szczęście
Śmigłowiec LPR na miejscu. 19-latek w wypadku miał ogromne szczęście
Akty oskarżenia wobec Wosia i Mateckiego. Prokurator zapowiada
Akty oskarżenia wobec Wosia i Mateckiego. Prokurator zapowiada
Auto doszczętnie zniszczone. 19-letni kierowca wyszedł baz szwanku
Auto doszczętnie zniszczone. 19-letni kierowca wyszedł baz szwanku
Nieobowiązkowe szkolenia wojskowe. Wśród posłów chętnych nie brakuje
Nieobowiązkowe szkolenia wojskowe. Wśród posłów chętnych nie brakuje
Tragedia w Pudliszkach. 77-latek nie żył od dwóch tygodni
Tragedia w Pudliszkach. 77-latek nie żył od dwóch tygodni