Górnik zasypany w kopalni Knurów-Szczygłowice. Trwa akcja ratownicza

Ratownicy starają się dotrzeć do górnika, który został zasypany w kopalni Knurów-Szczygłowice. Do wypadku doszło w tzw. ruchu Knurów – podała Jastrzębska Spółka Węglowa, do której należy zakład.

W kopalni w Knurowie trwa akcja ratownicza
W kopalni w Knurowie trwa akcja ratownicza
Źródło zdjęć: © PAP | ANDRZEJ GRYGIEL
Rafał Mrowicki

W akcji ratowniczej bierze udział pięć zastępów ratowniczych.

Jak podała JSW, do wypadku doszło o godz. 9.40. 40-letni górnik został zasypany w chodniku podścianowym ściany 28 - 850 metrów pod ziemią.

Akcja ratownicza w kopalni

"Poszukiwany górnik prawdopodobnie pracował przy likwidacji chodnika, po rozkręceniu jednego z elementów obudowy doszło do niekontrolowanego wysypu rumoszu skalnego, który go przysypał" - poinformowali przedstawiciele spółki.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Huczne wesele wiceministra. Siemoniak: Piękna chwilo, trwaj

Jak przekazał Polskiej Agencji Prasowej rzecznik JSW Tomasz Siemieniec, póki co nie ma kontaktu z poszkodowanym. Ratownicy mają do przeszukania rumowisko o wymiarach 5 na 5 metrów.

Źródło artykułu:PAP
knurówknurów-szczygłowicekopalnia
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (3)