Trwa ładowanie...
d9ya7qf

Gorbaczow: wybory w Rosji to kpina z ludzi

Na oczach wszystkich wybory przekształcono w kpinę z ludzi - tak były prezydent ZSRR Michaił Gorbaczow skomentował wyniki wyborów municypalnych (samorządowych) w Federacji Rosyjskiej z 11 października, które, jak alarmuje opozycja, zostały sfałszowane na korzyść kierowanej przez premiera Władimira Putina partii Jedna Rosja.

d9ya7qf
d9ya7qf

- Pożądany przez partię władzy rezultat uzyskano przez dyskredytację instytucji politycznych i samej partii - oświadczył Gorbaczow, cytowany przez niezależną "Nową Gazietę".

Komentując akcję klubów parlamentarnych Komunistycznej Partii Federacji Rosyjskiej (KPRF), nacjonalistycznej Liberalno-Demokratycznej Partii Rosji (LDPR) i socjalistycznej Sprawiedliwej Rosji, które w zeszłą środę, protestując przeciwko sfałszowaniu wyborów, demonstracyjnie opuściły salę posiedzeń Dumy Państwowej, niższej izby rosyjskiego parlamentu, były prezydent ZSRR zauważył, że skoro na taką manifestację zdobyli się tak zdyscyplinowani, zbliżeni do władzy i ostrożni ludzie, to oznacza to, iż zaufanie do takiej instytucji politycznej, jak wybory, zostało bezpowrotnie utracone.

- Jest to klęska speców od politycznej reklamy, którzy kierowali się nieakceptowalną zasadą, iż "nie jest ważne, kto jak głosuje, lecz to, kto liczy głosy" - powiedział.

Gorbaczow podkreślił, że "obszar dla wyrażania poglądów i interesów został ostro ograniczony". - Partiom, które nie dostały się do zgromadzeń ustawodawczych, pozostaje tylko bronienie swoich poglądów na drodze walki pozaparlamentarnej - dodał.

d9ya7qf

Fałszerstwa wyborcze w poniedziałek ostro skrytykował też wielkonakładowy "Moskowskij Komsomolec", który przypomniał, że "eksperymenty wyborcze" byłych prezydentów Gruzji i Ukrainy, Eduarda Szewardnadzego i Leonida Kuczmy doprowadziły w tych krajach do "pomarańczowych rewolucji".

"W Rosji nie będzie 'pomarańczowej rewolucji' - ani jutro, ani pojutrze, ani popojutrze. Jeśli jednak władze chcą mieć w naszym kraju 'pomarańczowy pożar', to niech nadal działają w tym duchu, co obecnie" - pisze gazeta, mająca opinię sympatyzującej z prezydentem Dmitrijem Miedwiediewem.

"Nikt nie lubi, gdy jest oszukiwany. Jeśli wyborca nie może wyrazić swojej woli za pomocą wyborów, to wychodzi na ulice" - przestrzega "Moskowskij Komsomolec".

Gazeta dodaje że najstraszniejsze dla każdej władzy jest utracenie szacunku ze strony ludzi. "Przykład Leonida Breżniewa, Konstantina Czernienki i ich kompanów pokazał, iż można rządzić bez szacunku ze strony społeczeństwa. Jednak procesy wewnętrznego gnicia przekształcają organizm państwowy w na wpół pustą skorupę" - konstatuje "Moskowskij Komsomolec".

d9ya7qf

Lokalnych deputowanych i samorządowców 11 października wybierano w 75 z 83 regionów Federacji Rosyjskiej. Praktycznie wszędzie triumfowała Jedna Rosja. I praktycznie zewsząd napłynęły informacje o naruszeniach ordynacji.

Największe oburzenie wywołał przebieg wyborów do Moskiewskiej Dumy Miejskiej. Zgodnie z oficjalnymi wynikami, Jedna Rosja zdobyła 32 z 35 miejsc w nowym parlamencie Moskwy. Pozostałe trzy mandaty przypadły KPRF. Inne ugrupowania nie przekroczyły 7-procentowego progu wyborczego. Do udziału w wyborach dopuszczono tylko jedną demokratyczną partię - umiarkowane Jabłoko.

Wychodząc z Dumy Państwowej, KPRF, LDPR i Sprawiedliwa Rosja zażądały pilnego spotkania z prezydentem Dmitrijem Miedwiediewem, któremu zamierzały przedstawić dowody fałszerstw wyborczych. Domagały się też unieważnienia rezultatów głosowania z 11 października i przeprowadzenia powtórnych wyborów. Chciały powołania specjalnej komisji parlamentarnej, która miałaby przeprowadzić śledztwo w sprawie domniemanych fałszerstw.

W piątek, uzyskawszy od Kremla zapewnienie, że prezydent jeszcze w tym miesiącu przyjmie przywódców wszystkich partii reprezentowanych w Dumie Państwowej, deputowani Sprawiedliwej Rosji i LDPR wrócili na salę obrad. KPRF nadal domaga się pilnego spotkania z Miedwiediewem.

Natomiast Jabłoko żąda powtórzenia wyborów do Moskiewskiej Dumy Miejskiej i odwołania Moskiewskiej Komisji Wyborczej.

d9ya7qf
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d9ya7qf
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj