Gorbaczow nie uczci "Solidarności"
Były prezydent ZSRR Michaił Gorbaczow
poinformował, że nie przyjedzie do Polski na obchody 25.
rocznicy powstania "Solidarności".
Rozmowy ze mną na ten temat, jak sobie przypominam, były prowadzone, jednak nie pojadę - oświadczył Gorbaczow, którego cytuje agencja ITAR-TASS.
Były przywódca ZSRR podkreślił, że nie chce pomniejszać znaczenia tej daty dla Polski i Europy jako takiej, ale uważa, iż nie należy przeceniać roli gdańskich stoczniowców.
Dopóki nie zaczęły się przemiany w Związku Radzieckim, które w ostatecznym rachunku doprowadziły do uzdrowienia stosunków między supermocarstwami, dopóty wszystko pozostawało po staremu - powiedział ostatni radziecki przywódca. - Cały świat wie, jak wielką rolę odegrała radziecka pieriestrojka - dodał.
Istotą pieriestrojki, przekształceń systemowych, zainicjowanych w 1985 roku przez Gorbaczowa, wówczas sekretarza generalnego Komitetu Centralnego Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego, była demokratyzacja życia politycznego i ustroju państwowego, w tym zwiększenie swobód obywatelskich, częściowe urynkowienie gospodarki i ocieplenie stosunków ze światem zachodnim.
Zmiany te pobudziły świadomość narodową w większości republik ZSRR, co w konsekwencji doprowadziło do rozpadu imperium i krachu systemu komunistycznego.
Gorbaczow oświadczył również, że "pośrednim" sprawcą obecnego pogorszenia stosunków między Rosją i Polską są Stany Zjednoczone. Przypominając w tym kontekście o "niełatwej" historii Polski - rozbiorach, II wojnie światowej i "o tym, co w ostatnich latach nawarstwiło się w relacjach rosyjsko-polskich", eksprezydent ZSRR zauważył, że rozważania na temat "szczególnej roli Polski w nowej sytuacji" trafiają na podatny grunt.
Jego zdaniem, w otoczeniu prezydenta USA George'a W. Busha są ludzie, którym "nijak nie przechodzi chęć uderzenia Rosji pod żebro".
Mówię otwarcie: ci, którzy potęgują antyrosyjskie nastroje, są spekulantami, rozwiązującymi własne problemy polityczne. Nie można temu ulegać - podkreślił. - Ze złożonego świata, który przez dziesięciolecia był zatruwany z różnych stron, powinniśmy wspólnie przejść do nowego świata. Właśnie to powinno nam przyświecać. Tym bardziej, że jesteśmy słowiańskimi narodami -powiedział Gorbaczow.