Górale nie są zadowoleni. Grożą blokadą Zakopianki
W kolejnej z dzielnic Zakopanego pojawiły się plany postawienia masztu telefonii komórkowej, który miał zagwarantować lepszy zasięg. Mieszkańcy jednak protestują, mówiąc o zagrożeniu dla zdrowia. Są gotowi nawet na całkowitą blokadę Zakopianki.
29.06.2024 | aktual.: 29.06.2024 12:13
45-metrowa konstrukcja miałaby zostać ustawiona przy wjeździe do miasta - na Ustupie. Jednak jak na razie plany budzą intensywne protesty mieszkańców, którzy na takie inwestycje się nie godzą. Zgodnie z ich słowami miałyby one zagrozić ich bezpieczeństwu, m.in. przez szkodliwe promieniowanie.
Choć w praktyce nie ma żadnych stwierdzonych powiązań pomiędzy obecnością masztów a ich wpływem na zdrowie czy życie ludzi, Górale są nieugięci. Są oni gotowi nawet na całkowitą blokadę Zakopianki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Protesty Górali w sprawie masztu. "Może być blokada"
- Wszyscy bez wyjątku mamy dzieci i zwierzęta. Nie ma szans. Pioruny tu biją najczęściej, to wszystko będzie ściągać. Domy i wszystko będzie zagrożone - mówiła jedna z mieszkanek Zakopanego, cytowana przez Eskę Kraków.
- Promieniowanie, jeszcze przy takim zasięgu, jaki mają te talerze, czyli prawie 50 metrów, to są reperkusje na zdrowiu u ludzi. I to w promieniu wielu kilometrów. I co wtedy? - pytał z kolei jeden z mieszkańców miasta. - Już się szykuje walka. Być może rada wskaże datę blokady Zakopianki. Debatowaliśmy na ten temat i jestem zaskoczony, że coś takiego będzie, ale może być blokada i do Zakopanego nikt nie wjedzie - podkreślił.
Burmistrz Zakopanego zapowiada, że w tej sprawie mają się odbyć rozmowy z radnymi. Jeśli nie przyniosą one skutków, miasto może przychylić się do prośby mieszkańców.
- To jest taka sprawa zawsze kontrowersyjna, ponieważ każdy chciałby mieć najlepszy zasięg w telefonie, ale nikt na maszt się nie chce zgodzić. Ten problem jest nie tylko u nas, ale w całej Polsce tak to działa - mówi w rozmowie z rozgłośnią burmistrz Zakopanego, Łukasz Filipowicz. - Natomiast my, jako miasto, jedyne, co możemy zrobić, to słuchać mieszkańców. W planach mamy spotkanie z radnymi, żeby sprawdzić, co możemy zrobić w tym temacie. Jednak jeśli mieszkańcy będą protestować, to urząd oczywiście przychyli się do ich woli - dodał.
Już wcześniej - rok temu – ta sama firma teleinformatyczna próbowała wystawić maszt na Krzeptówkach w Zakopanem. I wówczas pojawiły się protesty, a mieszkańcy ostatecznie zablokowali inwestycję.
Przeczytaj również:
Źródło: Eska Kraków