Trwa ładowanie...
d3a0hwa
pakistan
12-07-2003 13:40

Gorąco na granicy afgańsko-pakistańskiej

Na granicy afgańsko-pakistańskiej doszło do intensywnej wymiany ognia. Według relacji afgańskiego dowódcy, cytowanego przez agencję Reutera, oddziały Pakistanu "zostały wyparte" z terytorium Afganistanu.

d3a0hwa
d3a0hwa

Afgański dowódca Hadżi Abdul Zahir Kadir powiedział, że wymiana ognia - także artyleryjskiego - miała miejsce w rejonie miejscowości Jakubi Kandaw w okręgu Lalapur i trwała około godziny. Atak odparto - wojska pakistańskie zostały też zmuszone do opuszczenia części terenu, jaki zajęły tu przed trzema tygodniami. Pakistańczycy - kontynuował Kadir - nadal jednak zajmują bezprawnie obszar terytorium Afganistanu na wschód od miasta Dżalalabad.

Pakistańscy urzędnicy w Peszawarze potwierdzili, że doszło do incydentów na granicy z Afganistanem. Odmówili jednak dalszych komentarzy.

Wzrost napięć na wspólnej granicy zbiegł się w czasie z operacją, prowadzoną we wschodnim Afganistanie przez armię amerykańską. Celem akcji jest osaczenie grasujących w górach na pograniczu niedobitków talibów i Al-Kaidy, korzystających także z kryjówek na terenie Pakistanu.

W ubiegły wtorek napięcia stały się powodem incydentu dyplomatycznego. Tłum Afgańczyków, protestujący przeciwko domniemanemu naruszeniu granicy kraju przez wojska pakistańskie, wtargnął do ambasady Pakistanu w Kabulu i splądrował jej pomieszczenia.

Pakistan oskarżył afgańskie siły bezpieczeństwa o pobłażanie demonstrantom i na znak protestu zamknął ambasadę. Prezydent Hamid Karzaj przeprosił Islamabad za incydent.

d3a0hwa
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3a0hwa
Więcej tematów