GOPR-owskie psy z certyfikatem
Psy ratownicze Grupy Podhalańskiej GOPR Toro
i Baster podczas międzynarodowych szkoleń i egzaminów
zorganizowanych w południowym Tyrolu we Włoszech, otrzymały
najwyższą z możliwych ocen - tzw. klasę C. Oznacza to - podaje
"Dziennik Polski" - że należą do grupy najlepiej wyszkolonych psów
ratowniczych w Europie.
11.03.2006 | aktual.: 11.03.2006 07:43
Certyfikaty dla najlepszych psów-ratowników należących do europejskich organizacji ratowniczych nadaje Internationale Rettungshunde Organization, która koordynowała także szkolenie we Włoszech.
Psy ratownicze wraz z przewodnikami z kilku krajów Europy ćwiczyły w Tyrolu umiejętności przydatne podczas górskich akcji ratowniczych - przede wszystkim poszukiwanie ludzi zasypanych lawiną.
Baster i Toro oraz ich przewodnik - starszy instruktor ratownictwa górskiego, zawodowy ratownik Grupy Podhalańskiej GOPR Andrzej Górowski - zostali zakwalifikowani do najlepszej grupy pod względem poziomu wyszkolenia.
"Podczas końcowego egzaminu na lawinisku Toro otrzymał 180 punktów na 200 możliwych, a Baster 191 punktów i aplauz na stojąco" - opowiada naczelnik Grupy Podhalańskiej GOPR Mariusz Zaród.
Owczarek niemiecki Toro Ronson Land to duży pies, dlatego praca na lawinisku jest dla niego łatwiejsza niż dla drobniejszego Bastera rasy border collie.
"Baster jest za to bardzo ruchliwy. Mniejszą posturę nadrabia niesamowitym zaangażowaniem w akcję oraz wielkim zapałem. Psy nie odniosłyby jednak sukcesu, gdyby nie systematyczny trening i praca, którą w szkolenie wkłada ich przewodnik" - podkreśla naczelnik GOPR.
Toro i Baster, zwany przez ratowników Rumunem, to dwulatki. Na swoim koncie mają ok. 10 akcji ratowniczych - pisze "Dziennik Polski". (PAP)