Godlewski nie jest już formalnie burmistrzem Jedwabnego
Krzysztof Godlewski nie jest już formalnie burmistrzem Jedwabnego. Jego rezygnacja ze stanowiska uprawomocniła się, mimo unieważnienia w sierpniu przez wojewodę podlaskiego uchwały radnych o przyjęciu tej rezygnacji.
27.09.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Okazało się, że z końcem sierpnia uprawomocniła się moja rezygnacja i stałoby się tak, gdyby nawet radni jej nie przyjęli. Taka jest prawnicza interpretacja przepisów ustawy o samorządzie - powiedział w czwartek Krzysztof Godlewski, który pełni obowiązki przewodniczącego zarządu miasta do czasu wyboru nowych władz.
Godlewski tłumaczy, że jeśli ktoś nie chce pracować, to nie można go do tego zmusić. Przewodniczący rady miejskiej Jedwabnego Stanisław Michałowski dodał, że wykładnia radców prawnych wojewody była taka, że nawet jeżeli rezygnacja burmistrza nie została przyjęta (a tak stało się formalnie po uchyleniu uchwały radnych w trybie nadzoru), to i tak po miesiącu staje się prawomocna. Według Michałowskiego, który też złożył rezygnację ze stanowiska, wybór nowego zarządu ma odbyć się w połowie października.
Krzysztof Godlewski swoją rezygnację zapowiadał jeszcze przed lipcowymi uroczystościami 60. rocznicy pogromu Żydów w Jedwabnem, tłumacząc się m.in. zmęczeniem atmosferą wokół miasta i negatywnym stosunkiem do jego działań ze strony części rady. (aka)