Głupim żartem postawił na nogi wszystkie służby
Policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzanego o wywołanie we wtorek alarmu bombowego w raciborskim sądzie i prokuraturze - informuje Komenda Wojewódzka Policji w Katowicach. Mężczyzna postawił na nogi wszystkie służby ratownicze. Za "bombowy" żart grozi mu więzienie.
11.02.2010 13:09
We wtorek około 11.10 anonimowy rozmówca powiadomił telefonicznie Sąd Rejonowy i Prokuraturę Rejonową w Raciborzu, że w budynkach jest podłożona bomba. Z obu instytucji ewakuowano łącznie 144 osoby.
Policja sprawdzili wszystkich pomieszczeń, ale nie znaleziono żadnych materiałów wybuchowych. Akcja trwała blisko godzinę.
W środę zatrzymano 45-letniego mężczyznę, którego podejrzewa się o wywołanie fałszywego alarmu. Grozi mu kara do trzech lat pozbawienia wolności. "Żartowniś" może również zostać obciążony kosztami przeprowadzonej akcji.