Głodują gimnazjaliści z Komańczy
W piątek w gimnazjum w Komańczy w Bieszczadach zemdlała z głodu dziewczynka, która przyznała, że nigdy w domu nie je śniadania. Dyrekcja szkoły apeluje o pilną pomoc w dożywianiu dzieci. Według dyrektorki szkoły, Aleksandry Wieczorek, dzieci słabną z głodu na lekcjach. Gimnazjum od stycznia nie ma pieniędzy na obiady dla dzieci.
Rzecznik podkarpackiego wojewody Janusz Koryl powiedział w piątek Radiu Rzeszów, że za brak funduszy na dożywianie dzieci z gimnazjum w Komańczy odpowiadają władze gminy.
Zaliczka na tegoroczną akcję dożywiania trafiła już do gminy, ale ze względów proceduralnych nie mogła być wykorzystana - wyjaśnił rzecznik wojewody.
Gmina w tym roku otrzyma na dożywianie 45 tysięcy złotych. Na początku tego roku do budżetu gminy trafiła zaliczka w wysokości 7,5 tysiąca złotych. Niestety na skutek niewłaściwie sformułowanego przez radę gminną wniosku o dożywianie, gimnazjum w Komańczy nie zostało objęte dożywianiem - powiedział Janusz Koryl.
Osoby, które zechciałyby wspomóc gimnazjum, mogą wpłacać fundusze na dożywianie dzieci na konto: Urząd Gminy Komańcza, PBS, Sanok, 86420002-5669-36000-00 z dopiskiem OBIADY DLA GIMNAZJUM. (and)