Globalizacja lokalna
Bardziej lokalnie (AFP)
Prezes Banku Światowego James Wolfensohn podpisał w sobotę w Rzymie porozumienie, zgodnie z którym reprezentowana przez niego instytucja będzie zwracać więcej uwagi
na interesy lokalne.
Drugą stroną porozumienia są przedstawiciele 25 miast i władz lokalnych z całego świata, uczestniczący w rozpoczętym w sobotę na rzymskim Kapitolu trzydniowym Forum poświęconym globalizacji w perspektywie współpracy miast i regionów.
Jest to pierwsze doroczne "Glocal Forum"; pierwszy człon tej nazwy ma implikować, że chodzi równocześnie o sprawy globalne i lokalne.
James Wolfensohn był przedmiotem burzliwej kontestacji ok. 300 antyglobalistów, zgromadzonych na placu kapitolińskim przed siedzibą rzymskiej rady miejskiej i protestujących w imię tych, którzy w pałacach władców nie mają głosu.
W demonstracji wzięli udział przedstawiciele Rzymskiego Forum Społecznego, neokomunistycznej partii Rifondazione Comunista (Odnowy Komunistycznej) i partii Zielonych. Przy dźwiękach muzyki reggae i muzyki latynoamerykańskiej demonstranci usiłowali waleniem w garnki i pokrywki, podobnie jak kilka miesięcy temu robiono to w Argentynie, zakłócić rozpoczęcie obrad Forum.
Antyglobaliści zarzucają Bankowi Światowemu, że jest instytucją, której potęgę gwarantują uzurpujące sobie władzę nad światem państwa najwyżej rozwinięte. Przeciwko prezesowi tej instytucji z głośników na Kapitolu rozlegały się słowa: Wolfensohn splamił się zbrodnią przeciwko ludzkości! To jeden z największych wyzyskiwaczy mieszkańców krajów ubogich! (reb)