Gliwice. Ksiądz oskarżony o molestowanie dwóch 17-latek
Ksiądz Piotr R. z diecezji gliwickiej miał doprowadzić dwie nastolatki do poddania się tzw. innym czynnościom seksualnym. Do zdarzenia miało dojść podczas wakacyjnego wyjazdu do Świnoujścia 8 lat temu. Duchowny nie przyznał się do postawionych mu zarzutów.
Kiedy śledczy aresztowali mężczyznę, prokuratura domagała się zatrzymania oraz przesłuchania księdza. Sąd uważa jednak inaczej.
- Sąd nie uwzględnił wniosku prokuratora i odroczył wydanie uzasadnienia. Będzie zażalenie na tę decyzję - powiedziała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gliwicach Joanna Smorczewska w RMF FM.
Od grudnia 2018 roku prowadzone jest śledztwo w sprawie księdza przez Prokuraturę Rejonową w Gliwicach. To wtedy delegat biskupa gliwickiego ds. ochrony dzieci i młodzieży złożył zawiadomienie, że jeden z księży zmusił 17-letnią uczestniczkę wyjazdu wakacyjnego do innej czynności seksualnej. Dodatkowo, ksiądz siłą przetrzymywał ją w pokoju.
Nie jest to jedyna poszkodowana, jak twierdzą śledczy. Inna 17-latka również miała być molestowana na tym samym wyjeździe. Obóz był organizowany przez księdza Piotra R. i jego parafię. Biegły psycholog uznał, że zeznania pokrzywdzonych są “wyczerpujące i jasne".
Zobacz także: 1 września. Kowal: dobrze, że nie zaproszono Putina
Ksiądz do dzisiaj pracuje
Ksiądz usłyszał zarzuty za doprowadzenie przemocą nastolatki do poddania się innej czynności seksualnej oraz doprowadzenia nastolatki do poddania się innej czynności seksualnej przez nadużycie stosunku zależności. Piotr R. nie przyznaje się do winy. Grozi mu kara pozbawienia wolności.
- Wobec księdza toczyło się również postępowanie kanoniczne, które zostało zakończone. W jego toku potwierdzono zarzuty stawiane duchownemu. Obecnie Piotr R., zgodnie z decyzją władz kościelnych, nie pracuje z dziećmi i młodzieżą, pełni posługę kapelana w szpitalu - podała Prokuratura Rejonowa w Gliwicach.
Kuria wiedziała, jednak milczała
Jak się okazuje, kuria wiedziała o bulwersujących wydarzeniach w Świnoujściu od 2012 roku. Jedna z poszkodowanych powiedziała bowiem babci o zachowaniu księdza. Kuria nie przekazała od razu informacji prokuraturze, ponieważ stwierdziła, że nie ma takiej potrzeby. Nastolatka była powyżej 15 roku życia, więc nie jest to przestępstwo na tle seksualnym, utrzymywała parafia. Dopiero śledztwo prowadzone przez prokuraturę ujawniło, że jest także druga poszkodowana.
Tagujcie swoje materiały hasztagiem#bezpieczniWPolsce i razem z nami informujcie o niebezpiecznych sytuacjach. Wysyłajcie swoje zdjęcia i nagrania na adres dziejesie.wp.pl bądź nasz profil na Facebooku WP Dziejesie.
Źródło: RMF FM 24