Trwa ładowanie...
30-11-2005 04:25

Gliniane nogi lustracji

Andrzej Przewoźnik, sekretarz Rady Ochrony
Pamięci Walk i Męczeństwa i kandydat na prezesa IPN, nie był
agentem SB. Wczoraj sąd lustracyjny uznał za prawdziwe jego
oświadczenie lustracyjne - pisze komentator "Gazety Wyborczej"
Rafał Zakrzewski.

Gliniane nogi lustracjiŹródło: PAP, fot: Radek Pietruszka
d3yphpv
d3yphpv

Jego zdaniem, Przewoźnik ma szczęście w nieszczęściu. Jego szczęście polega na tym, że PiS w ramach rewolucji lustracyjnej nie zdążył jeszcze zlikwidować zbyt łagodnego - jak uważa - sądu lustracyjnego. A ten rzetelnie przetrzepał materiał dowodowy, który dostał z IPN, i stwierdził, że nie ma śladu, aby Przewoźnik współpracował z SB.

Zwycięstwo przyszło jednak za późno. Przewoźnik, przez jedną służalczą notatkę PRL-owskiego kaprala SB, który chciał uzyskać pracę w policji III RP i dlatego kłamliwie go obciążył, został wyeliminowany z konkursu na prezesa IPN. A droga wycieku tej notatki była kręta i niejasna. Prowadziła do krakowskiego IPN, którego szefem jest Janusz Kurtyka, obecnie jedyny kandydat na szefa IPN - zaznacza komentator "Gazety Wyborczej".

Ta sprawa odsłoniła jeszcze inne ciemne strony lustracji. Sąd ujawnił, że w ewidencji SB przy rejestracji Przewoźnika jako kandydata na tajnego współpracownika (KTW), czyli osoby niewspółpracującej, zniknęła litera "K" oznaczająca kandydata. I tak Przewoźnik stał się TW, czyli czynnym współpracownikiem SB. Jeden ze świadków, były esbek, zeznał, że mogło to nastąpić dla podreperowania statystyk, by wykazać się zdobyciem większej liczby agentów.

Gliniane nogi zarzutów wobec Przewoźnika zostały odsłonięte. Ale najbardziej przerażająca lekcja płynąca z tej historii jest taka: namacalnie zobaczyliśmy, jak łatwo jest skrzywdzić osobę niewinną.

Jest to też lekcja, jak traktować esbeckie materiały. Na pewno nie jako prawdę objawioną - stwierdza Rafał Zakrzewski. (PAP)

d3yphpv
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3yphpv
Więcej tematów