Trwa ładowanie...
10-05-2005 15:30

Glapiński stanął przed komisją

Wprowadzenie koncesji na obrót towarami z zagranicą nie musiało doprowadzić do pogorszenia pozycji
państwowego CIECH-u na rynku dostaw ropy naftowej do polskich
rafinerii - powiedział przed sejmową komisją śledczą ds. PKN Orlen b. minister współpracy gospodarczej z zagranicą Adam
Glapiński.

Glapiński stanął przed komisjąŹródło: PAP
d168egf
d168egf

W tamtym czasie stawiano mi zarzut, że koncesje umocnią monopolistyczną pozycje CIECH-u i CPN- dodał. Powiedział, że wprowadzone przez niego w kwietniu 1992 roku rozporządzenia zostały zmienione 7 sierpnia 1992 r. przez następny rząd Hanny Suchockiej. W wersji Glapińskiego koncesję mogły uzyskać tylko firmy, które płaciły podatek w Polsce, a więc nie spółki z udziałem kapitału zagranicznego, nie zarejestrowane w naszym kraju. Rząd Suchockiej, wykreślając te warunki, pozwolił wszystkim firmom na uzyskiwanie koncesji- tłumaczył Glapiński, który zasiadał w gabinecie Jana Olszewskiego.

Powiedział, że zaprzecza zeznaniom b. szefa CIECH-u Zdzisława Montkiewicza, który mówił komisji, że to wprowadzone przez Glapińskiego rozporządzenie było powodem utracenia rynku dostaw ropy przez CIECH.

Marka Dochnala poznałem w 1999 lub 2000 r. i jest to znajomość kurtuazyjna- powiedział świadek. Glapiński był ministrem w czasie, gdy wprowadzono koncesję na obrót towarami z zagranicą, co według Montkiewicza doprowadziło do pogorszenia się pozycji tej spółki w obrocie ropą naftową.

Glapiński, odpowiadając na pytanie wiceprzewodniczącego komisji Romana Gierycha (LPR) powiedział, że wcale nie dziwi go fakt, że pierwszą koncesję na obrót ropą, jaką wydała wtedy specjalna komisja działająca w ministerstwie współpracy z zagranicą, był "Elektrim", na rzecz którego lobbował Dochnal.

d168egf

Wtedy nie znałem Dochnala, nawet nie znałem jego nazwiska - zapewnił Glapiński. Zeznał, że poznał Dochnala najprawdopodobniej w czasie "jakiegoś forum gospodarczego" i potem kilkakrotnie go spotkał, był nawet na jego "urodzinach czy imieninach". Zapewnił jednak, że nigdy nie prowadził z Dochnalem jakichkolwiek rozmów biznesowych.

Wprowadzenie koncesji na obrót towarami z zagranicą było konieczne ze względu na wątpliwe podstawy prawne obowiązujących wcześniej decyzji- powiedział Glapiński.

Świadek zaznaczył, że koncesje musiały być wprowadzone, ponieważ obowiązujące decyzje, które regulowały rynek w podobny sposób jak koncesje, miały wątpliwą podstawę prawną. Dodał, że pozwolenie przywozu na paliwa, które praktycznie dawało ministerstwu całkowitą możliwość wydawania go lub nie, zostało wprowadzone przez poprzedni rząd Jana Krzysztofa Bieleckiego jesienią 1991 roku.

Nieco później - jak mówił Glapiński - wprowadzono drugi element, czyli obowiązek posiadania kapitału zakładowego w wysokości 10 mld zł. To - jego zdaniem - było sposobem na pilnowanie, by w obrocie paliwami uczestniczyły poważne podmioty.

d168egf

Koncesje musiały wejść, bo oba wymogi były kwestionowane jako nie mające podstawy prawnej - ocenił. Dodał, że rozporządzenie wprowadzające koncesje wchłonęło poprzednio obowiązujące decyzje. Powiedział też, że system koncesyjny badał wiarygodność finansową firmy, handlową, karalność właścicieli firmy, płacenie podatków do polskiego budżetu.

Glapiński zeznał, że nic mu nie wiadomo o żadnych korzyściach majątkowych uzyskiwanych przez pracowników podległego mu ministerstwa za przyznawanie koncesji. Pytany przez szefa komisji Andrzeja Aumillera (UP), zaprzeczył również jakoby osobiście proponował opłaty lub gotówkę za przyznanie koncesji na import paliw. B. minister zwrócił uwagę, że koncesjonowanie rozpoczęło się w maju, a on 4 czerwca 1992 przestałem być ministrem.

Glapiński powiedział, że jako pierwsze koncesje uzyskały duże państwowe firmy: Ciech, CPN. Wszystkie rafinerie państwowe, Ciech i CPN koncesje dostały w pierwszym rzędzie i zawsze te koncesje miały. Było oczywiste, że takie firmy jak Ciech mają koncesje, bo w tym przypadku nie było wątpliwości, które system koncesyjny badał. To była formalność. Byłem krytykowany, że to oznacza umocnienie pozycji monopolu Ciechu - mówił Glapiński.

Andrzej Grzesik (Samoobrona) pytał, dlaczego - zdaniem Glapińskiego - Ciech stracił pozycję na rynku na rzecz J&S w dostawach ropy. Nie wiem, mogę się tylko domyślać, ale Ciech nie jest jedną firmą państwową, monopolistyczną, która straciła jakiś sektor - dodał.

d168egf
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d168egf
Więcej tematów