Gimnazjalista częstował trawką
Gimnazjalista z Olsztyna częstował swoich
kolegów ze szkoły marihuaną. Zatrzymali go policjanci, którzy
podejrzewają, że wpadli na trop szajki handlującej narkotykami w
olsztyńskich szkołach - pisze "gazeta Olsztyńska".
Uczniowie z gimnazjów w Olsztynie byli obserwowani przez policjantów z zespołu antynarkotykowego od dłuższego czasu. Kiedy funkcjonariusze zdobyli dowody, że uczniowie handlują narkotykami, równocześnie pojawili się w dwóch szkołach. Zatrzymali jednak tylko jednego nastolatka - niespełna 15-letniego Pawła.
Chłopiec był notowany za różne wybryki i przestępstwa już w szkole podstawowej. Siedział w jednej klasie. Naukę w gimnazjum zaczął w Pogotowiu Opiekuńczym, ale w ubiegłym roku jego mama zapisała go do gimnazjum w Olsztynie. Paweł negatywnym zachowaniem imponował niektórym kolegom: był agresywny, wulgarny, nauczyciele nie mogli sobie z nim poradzić.
- Docierały też do nas informacje, że częstuje kolegów marihuaną - dodaje pani pedagog. - Skontaktowałam się w tej sprawie z policją. Nauczyciele wiedzą, że narkotyki są obecne w szkołach. Wskazują też na to anonimowe ankiety, w których uczniowie przyznają, że próbowali palić trawkę czy zażywać amfetaminę.
Policjanci również o tym wiedzą. Mówią jednak, że na ogół dilerzy operują nie na terenie szkoły, tylko w jej pobliżu. Tym razem policja twierdzi, że wykryła handlarza, który rozprowadzał narkotyki w szkole.
Funkcjonariusze z zespołu narkotykowego KMP w Olsztynie wzięli nastolatka pod lupę. - W wyniku pracy operacyjnej ustalili, że Paweł w okresie od lipca do listopada zeszłego roku rozprowadzał narkotyki- mówi Izabela Niedźwiedzka, rzeczniczka olsztyńskiej komendy miejskiej. - Odbiorcami marihuany byli inni nieletni. 15- latek nie tylko oferował środki odurzające, ale także namawiał do ich zażywania - podkreśla Niedźwiedzka.
Policjanci przypuszczają, że zatrzymanie nastolatka zaprocentuje w przyszłości. Być może dzięki niemu uda się zlikwidować siatkę handlarzy, dostarczających narkotyki uczniom olsztyńskich szkół. - Nam chodzi głównie o hurtownika- mówią policjanci. Paweł stanie przed sądem dla nieletnich. Chłopak ma już nadzór kuratora sadowego. Teraz może nawet trafić do zamkniętego ośrodka wychowawczego.
Z danych policji wynika, że z roku na rok rośnie liczba wykrytych przestępstw narkotykowych. W 2004 r odnotowano ich 1999 a w zeszłym roku już niemal trzy tysiące. Rośnie również odsetek osób nieletnich zatrzymywanych za narkotyki. Na półtora tysiąca zatrzymanych w zeszłym roku handlarzy i tych, którzy narkotyki mieli przy sobie, aż 160 osób miało mniej niż 16 lat. Rok wcześniej takich przypadków było o 30 mniej.