Wobec szóstego nastolatka orzeczono dozór kuratora, bowiem sąd uznał, że w odróżnieniu od pięciu towarzyszy, nie brał on bezpośredniego udziału w zdarzeniu.
Uczniowie jednego z głogowskich gimnazjów, ze względu na młody wiek, odpowiadali przed wydziałem rodzinnym i do spraw nieletnich, a proces był niejawny.
Czwartkowy wyrok jest nieprawomocny; rodzice skazanych zapowiedzieli apelację.
Chłopcom, którzy w chwili zdarzenia, czyli jesienią ubiegłego roku, mieli po 13 i 14 lat, zarzucono, że działając wspólnie i w porozumieniu, zaatakowali bezdomnego. Bili go i kopali po całym ciele, a spowodowane w ten sposób obrażenia doprowadziły do śmierci 42-letniego mężczyzny.
Zwłoki bezdomnego znaleziono 31 października 2005 roku na skwerze w centrum Głogowa. Przeprowadzona sekcja zwłok wykazała u niego szereg rozległych obrażeń wewnętrznych. Ustalono, że powstały one w wyniku pobicia. Po kilku dniach w sprawie zatrzymano pierwszych nieletnich. Po przeprowadzeniu postępowania przez sąd rodzinny, sześciu uczniom jednego z głogowskich gimnazjów postawiono zarzuty pobicia ze skutkiem śmiertelnym. Nie wiadomo, jakie motywy kierowały sprawcami pobicia.
