Gimnazjaliści pisali egzamin z wiedzy matematyczno-przyrodniczej

Przystąpienie do egzaminu jest warunkiem ukończenia gimnazjum. Test z wiedzy matematyczno-przyrodniczej zawierał 33 zadania z matematyki, biologii, chemii, fizyki i geografii. Jego tematem przewodnim była woda. W teście były zarówno zadania zamknięte, jak i otwarte. Innym z przewodnich tematów testu była energia.

Wśród zadań zamkniętych znalazły się takie, w których - posługując się mapą oraz wykresami i tabelami - gimnazjaliści musieli m.in. nazwać państwa Unii Europejskiej, które produkowały biodiesel, określić z jakich źródeł energii korzystają gospodarstwa domowe w Brazylii w zależności od ich zamożności, podać jaki procent energii słonecznej zużywa się rocznie w Stanach Zjednoczonych.

W innych zadaniach uczniowie musieli wykazać, że wiedzą, w jakich typach komórek jest najwięcej mitochondriów, obliczyć, umieć interpretować łańcuchy troficzne, przekształcać chemiczne wzory strukturalne i sumaryczne, obliczać średnią arytmetyczną czy układać wyrażenia algebraiczne.

Wśród zadań otwartych było np. takie, w których trzeba było na podstawie schematu obwodu elektrycznego określić, przy jakich warunkach pracują poszczególne jego części. W innym zadaniu w tej grupie uczeń miał się wykazać umiejętnością stosowania własności trójkątów, w tym stosować twierdzenie Pitagorasa. W jeszcze innym gimnazjalista, by je rozwiązać, musiał umieć porównywać pola powierzchni brył.

Większość gimnazjalistów, z którymi rozmawiali dziennikarze uznali, że test z wiedzy matematyczno-przyrodniczej był łatwiejszy niż wtorkowy z wiedzy humanistycznej. Wczoraj wszyscy byli zaskoczeni tematami, szczególnie koniecznością napisania charakterystyki, dziś nic nas nie zaskoczyło - tak tłumaczyli uczniowie z wrocławskiego Gimnazjum nr 14.

Wynik egzaminu gimnazjalnego będzie miał wpływ na przyjęcie ucznia do wybranej przez niego szkoły ponadgimnazjalnej. Uczniowie poznają go w połowie czerwca. W ubiegłym roku szkolnym średni wynik uzyskany przez uczniów z części matematyczno-przyrodniczej egzaminu wynosił 25,31 pkt. na 50 możliwych.

Jeśli uczeń z powodu choroby lub ważnych wypadków losowych nie mógł przystąpić do egzaminu we wtorek i środę, będzie go pisać w drugim terminie - w czerwcu.

Jak poinformował dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej, Marek Legutko, środowy egzamin przebiegł spokojnie.

Zdaniem Legutki pojawienie się w internecie w przeddzień testu z wiedzy humanistycznej informacji, że podczas egzaminu "będzie Gall Anonim", nie miało wpływu na jego przebieg i nie wypaczyło wyniku.

"Gazeta Wyborcza" podała, że w poniedziałek wieczorem na forum jednego z portali, internauta napisał: "Dzisiaj udało mi się zobaczyć kawałek testu. No, będą to czasy XII wieku i teksty Galla Anonima". Z kolei inny użytkownik forum twierdził, że "mają być czasy Krzywoustego, Galla Anonima oraz obraz Szermanowskiego".

We wtorkowym teście wśród trzech tekstów źródłowych znalazł się faktycznie fragment "Kroniki polskiej" Anonima zwanego Gallem, kilka pytań dotyczących Bolesława Krzywoustego oraz reprodukcja obrazu Józefa Szermentowskiego (internauta źle podał nazwisko malarza) "Stary żołnierz i dziecko w parku".