PolskaGilowska w starciu z Gronkiewicz-Waltz

Gilowska w starciu z Gronkiewicz-Waltz

PiS i LPR mają już swoich kandydatów w wyborach prezydenckich w Warszawie. Prawo i Sprawiedliwości stawia na Zytę Gilowską, bo zdaniem posłów PiS tylko ona może konkurować z Hanną Gronkiewicz-Waltz (PO). Kandydatem Ligi będzie Wojciech Wierzejski - informuje "Życie Warszawy".

12.05.2006 | aktual.: 12.05.2006 12:25

Udział obecnej minister finansów w walce o fotel prezydenta stolicy jest już praktycznie przesądzony. Informację, że Jarosław Kaczyński chce postawić właśnie na Gilowską, udało się gazecie potwierdzić u kilku źródeł. Naszym głównym rywalem będzie Platforma, która wystawiła kobietę. A mężczyźnie byłoby niezręcznie spierać się z kobietą - tłumaczy Maks Kraczkowski, poseł PiS.

Start Gilowskiej politycy Prawa i Sprawiedliwości rozważali już od kilku miesięcy. Pod uwagę brali jednak także i inne kandydatury. Dwa tygodnie temu pole manewru kierownictwu PiS ograniczył prezydent Lech Kaczyński, zawężając wybór do trzech osób: Andrzeja Urbańskiego, Zbigniewa Romaszewskiego i właśnie Zyty Gilowskiej. Postawienie na Gilowską zostało przypieczętowane dopiero trzy dni temu. Doszło wówczas do jej spotkania z Wojciechem Dąbrowskim, którego prezes PiS wyznaczył na swojego emisariusza. Według informatorów gazety, to podczas tej rozmowy była posłanka Platformy zgodziła się na reprezentowanie Prawa i Sprawiedliwości w batalii o warszawski Ratusz.

Rywalem Gilowskiej ma być jej zagorzały przeciwnik Wojciech Wierzejski z Ligi Polskich Rodzin. Politycy Ligi są jednak realistami i nie wierzą sukces Wierzejskiego. Chcą go wystawić, by wypromować partię i polityka, który uważany jest za prawą rekę wicepremiera Romana Giertycha. Ale także z innego powodu.

Jeszcze do niedawna mówiło się, że LPR dogada się z PiS-em i poprze ich kandydata. Nagrodą za poparcie miałyby być stanowiska w stołecznym Ratuszu, m.in. wiceprezydentów. Jednak kandydatura partii Kaczyńskich - wicepremier i minister finansów Zyta Gilowska, jest nie do przełknięcia dla Ligi.(PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)