PolskaGigantyczne korki na A4. Nowy system nie zdał egzaminu

Gigantyczne korki na A4. Nowy system nie zdał egzaminu

Wprowadzony 15 lipca system ViaTOLL nie rozładował korków na A4, a wręcz przeciwnie. W poniedziałek zostanie zamknięta też część autostrady w kierunku Opola.

Niedawno pisaliśmy o utrudnieniach na autostradzie A4. Od tygodnia przygotowywano się do prac, a na dzisiaj planowane jest zamknięcie południowej jezdni autostrady A4 na odcinku od węzła Bielany do punktu poboru opłat w Karwianach. W związku z tym nie będzie możliwy zjazd z al. Karkonoskiej na autostradę w kierunku Opola.

Dodatkowo, w weekend na podróżujących autostradą czekały spore korki. Kierowcy na przejazd przez bramki poboru opłat w Karwianach musieli czekać nawet dwie godziny. Za ten spory korek odpowiada po części system ViaTOLL, który wprowadzono 15 lipca. Dzięki niemu, wystarczy podjechać do specjalnie oznaczonej bramki, przy której przy zeskanowaniu nadajnika ViaAUTO szlaban automatycznie się podnosi.

Niestety, system zakupiła dosyć mała liczba kierowców, przez co ułatwienia z nim związane nie są jeszcze zauważalne. Michał Radoszko z GDDKiA zaznacza, że by system sprawdził się, liczba jego użytkowników musi wzrosnąć trzykrotnie. Posiadanie ViaAUTO nie było jednak w ostatni weekend jednoznaczne ze specjalnym przyspieszeniem obsługi w bramkach w Karwianach. Kierowcy, którzy nabyli system, mogli ominąć korek dopiero niedaleko punktu poboru opłat, wcześniej stojąc w jednej kolejce wraz z pozostałymi kierującymi.

Cena urządzenia ViaAUTO wynosi do końca sierpnia 100 złotych (od września 135 zł) i można je nabyć przeważnie na wybranych stacjach benzynowych Lotos oraz BP. System działa na zasadzie doładowań pieniężnych, które są wykorzystywane przy płatnościach w punktach poboru opłat na autostradzie A4 między węzłem Bielany Wrocławskie a węzłem Sośnica oraz na autostradzie A2 między Koninem a Strykowem. Minimalny koszt doładowania ViaAUTO to 50 zł.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)