Gigantyczne kolejki przy polskiej granicy. Kierowcy czekają po 30 godzin
Na polsko-białoruskiej granicy powstała ogromna, kilkudziesięciokilometrowa kolejka ciężarówek. Czas oczekiwania wynosi nawet 30 godzin. Sytuacja jest związana z wprowadzeniem sankcji ograniczających ruch graniczny. Oznaczają one, że kierowcy z Rosji i Białorusi muszą opuścić teren Unii Europejskiej. W dodatku, od soboty obowiązuje białoruski zakaz wjazdu ciężarówek zarejestrowanych w UE.
W nocy z soboty na niedzielę zakończył się okres przejściowych, który obowiązywał od 9 kwietnia. Okres ten miał umożliwić kierowcom zrealizowanie dostaw i powrót do granicy zewnętrznej z UE. Po tym czasie wszedł w życie zakaz transportu drogowego na terytorium Unii Europejskiej przewoźników z Rosji i Białorusi. To jeden z elementów sankcji gospodarczych, które narzucono na Rosję po jej agresji w Ukrainie.
W niedzielę, w szczytowym momencie, kolejka do przejścia granicznego mierzy 80 km. Kierowcy czekają na granicy ponad 30 godzin.
Odpowiedź Białoruś: sankcje dla kierowców z UE
W dodatku, od soboty Białoruś wprowadziła zakaz wjazdu na swoje terytorium pojazdów ciężarowych zarejestrowanych w krajach Unii Europejskiej. Komunikat pojawił się trzy godziny przed wprowadzeniem sankcji.
- Władze, informując o sprawie zaledwie kilka godzin przed zamknięciem granic, zrobiły Polsce "na złość". Teraz kierowcy firm przewozowych muszą dokonywać tragicznych dylematów. Sytuacja jest bardzo napięta - mówi w rozmowie z money.pl Anna Brzezińska-Rybicka, rzeczniczka Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych w Polsce. Pojawił się już jednak pomysł przechytrzenia Łukaszenki. Wyszedł on od samych Białorusinów. Jest to odpowiedź na kolejny pakiet utrudnień wprowadzonych przez Brukselę.
Przypomnijmy, że obejmuje on m.in. zakaz dla wszelkich rosyjskich i białoruskich przewoźników drogowych przewożenia towarów transportem drogowym na terenie UE, w tym w tranzycie. Odstępstwa są jednak przyznawane na szereg produktów, takich jak produkty farmaceutyczne, medyczne, rolne i spożywcze, w tym pszenica oraz na transport drogowy w celach humanitarnych.