Blisko 10 000 osób musiało opuścić swoje domy z powodu powodzi w południowo-wschodniej Brazylii. Kilka miejscowości zostało kompletnie zalanych. Żywioł pojawił się tak nagle, że ludzie nie zdążyli zabrać nawet najcenniejszego dobytku. Mieszkańcy najbiedniejszych dzielnic, rozpoczęli protest na ulicach. Są przekonani, że odpowiednie inwestycję w infrastrukturę uratowały by ich domy przed zalaniem.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.