Giertych zadowolony z dymisji Dorna?
Powiedział Pan, że jest zadowolony z
odwołania wicepremiera Dorna ze stanowiska ministra spraw
wewnętrznych i administracji. Czy Dorn był złym ministrem? -
zapytał "Nasz Dziennik" wicepremiera, szefa LPR Romana Giertycha.
Nie wiem, czy chciałbym w ten sposób formułować opinie... Były pewne problemy w ministerstwie spraw wewnętrznych, zresztą niektóre znane publicznie. Nie chciałbym do nich wracać. Skoro premier podjął decyzję o odwołaniu, to z pewnością miał ku temu poważne powody. Myślę, że postąpił bardzo racjonalnie. Nie ukrywam, że w relacjach między ministerstwami: Edukacji Narodowej oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji, które mają pewien styk w postaci wspólnego nadzoru nad kuratoriami oświaty, występowały problemy, które nie były i nie będą publiczne, ale utrudniały mi prowadzenie spraw, do których zostałem powołany... - odpowiedział wicepremier.
Zapytany czego oczekuje od następcy wicepremiera Dorna w tym resorcie Roman Giertych stwierdził że jest życzliwie ustosunkowany do ministra Kaczmarka. Sądzę, że nie będzie problemów we współpracy. Znam pana ministra i jestem przekonany, że współpraca będzie bezkonfliktowa.
Czy spekulacje na temat wejścia do rządu Jana Rokity uważa Pan za prawdopodobne? - pytał "Nasz Dziennik".
Nie, ponieważ to by musiało się wiązać z wejściem Platformy do rządu, a to z kolei oznaczałoby rewolucję w polityce, na którą się nie zanosi. Nic na to nie wskazuje i nie ma ku temu żadnych przesłanek - zaznaczył wicepremier. (PAP)