Giertych: prokuratura powinna się zająć prezesem IPN
Lider Ligi Polskich Rodzin (LPR) Roman
Giertych uważa, że prokuratura powinna z urzędu wszcząć
postępowanie przeciwko prezesowi Instytutu Pamięci Narodowej
Leonowi Kieresowi za sposób podawania do publicznej wiadomości
informacji o tajnych współpracownikach służb bezpieczeństwa PRL.
03.05.2005 | aktual.: 03.05.2005 17:04
Według Giertycha przykładem takiego nagannego postępowania jest upublicznienie przez IPN nazwiska ojca Konrada Hejmy jako współpracownika Służby Bezpieczeństwa w latach 80.
"Nie ma żadnego uzasadnienia dla decyzji o przedstawieniu informacji o jednej z domniemanych osób, od których Służba Bezpieczeństwa uzyskiwała informacje, a nieprzedstawienia wszystkich innych agentów" - powiedział Giertych we wtorek w Krakowie na wojewódzkiej konwencji LPR. Jego zdaniem, "rzecz jest na tyle skandaliczna", że działaniem Kieresa powinny się zająć właściwe organa wymiaru sprawiedliwości.
W ocenie Giertycha IPN równocześnie chroni dziesiątki tysięcy rzeczywistych agentów, odmawiając podania informacji o nich nawet komisji śledczej. "Pan Kieres nie chce przekazać komisji śledczej informacji w trybie tajnym o takich ludziach jak pan Kwaśniewski, pan Belka czy pan Miller, a równocześnie opinii publicznej przedstawia nawet nie dowody, ale swoją ocenę dokumentów dotyczących jednego z ojców" - dodał Giertych.
Przypomniał, że powtarzanym od dawna postulatem LPR jest ujawnienie wszystkich teczek znajdujących się w IPN.
Giertych wezwał też braci Kaczyńskich, aby upublicznili dokumenty zgromadzone na ich temat w IPN, jeśli takie posiadają jako osoby pokrzywdzone.
"Z tego, co wiem, jedynie mój ojciec jest osobą, która takie dokumenty upubliczniła. Niech to samo zrobi Jarosław Kaczyński, zanim będzie miał czelność powtarzać zarzuty, które wynikają tylko i wyłącznie z jego obawy o odkrycie prawdy o porozumieniu przy Okrągłym Stole" - zaznaczył.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński w sobotnim wystąpieniu w Poznaniu, inaugurującym partyjną kampanię "Wiosna Polaków", wytknął Maciejowi Giertychowi, że należy do ludzi, którzy byli "chwalcami Armii Czerwonej" i współpracowali z gen. Jaruzelskim. "Poseł Maciej Giertych powinien się tłumaczyć ze swojej przeszłości, którą nazwę haniebną. Bo niezależnie od tego, z jakiej motywacji czy pseudomotywacji ideologicznej działał, jeśli czynił to, co on czynił, zdradzał Polskę" - oświadczył J.Kaczyński.
We wtorek w Krakowie odbyła się wojewódzka konwencja LPR, w której uczestniczyło kilkaset osób. Działacze LPR m.in. negatywnie podsumowali rok obecności Polski w Unii Europejskiej.
"Sytuacja na wsi po wejściu do Unii się pogarsza. Rolnicy są bardzo niezadowoleni, na wszystko są limity, spada produkcja podstawowych produktów takich jak np. mleko" - alarmował poseł LPR Leszek Murzyn.
Jak poinformował Roman Giertych, podobne konwencje programowe partii będą organizowane we wszystkich miastach wojewódzkich i większych powiatowych. W ich trakcie Liga prezentować będzie swój program wyborczy i projekt konstytucji dla IV RP.