Giertych: obecny budżet mniejszym złem niż prowizorium
Zdaniem lidera LPR Romana Giertycha,
przyjęty w nocy z wtorku na środę budżet na 2006 r. jest
"mniejszym złem niż prowizorium budżetowe".
Ten budżet - powiedział Roman Giertych dziennikarzom po głosowaniu - był wypadkową propozycji rządu Marka Belki, rządu Kazimierza Marcinkiewicza, poprawek sejmowych, i dojdą do niego jeszcze poprawki Senatu.
Zobacz także fototemat:
Jako taki, wydaje mi się, że jest mniejszym złem, niż brak budżetu i prowizorium budżetowe - ocenił.
Według Giertych, główną motywacją dla LPR do głosowania za budżetem, był to, że gdyby budżet nie został przyjęty, to prawdopodobnie byłoby prowizorium, w którym zapewne nie byłoby pieniędzy m.in. na becikowe.
LPR była autorem ustawy, według której od przyszłego roku becikowe w wysokości 1 tys. zł otrzymają wszystkie matki, niezależnie od dochodu. Jak ja bym stanął przed obywatelami i powiedział "nie ma becikowego, bo zagłosowaliśmy przeciwko budżetowi" - stwierdził Giertych.
W budżecie wskazane zostały źródła finansowania 1,3 mld zł potrzebnych na wypłaty becikowego.