Giertych: kuratorzy będą sprzeciwiać się nominacjom dla dyrektorów
Kuratorzy będą zgłaszać zastrzeżenia wobec nominacji dla dyrektorów szkół, którzy nie złożą oświadczeń lustracyjnych lub w złożonych przyznają się, że współpracowali ze służbą bezpieczeństwa - zapowiedział wicepremier, minister edukacji Roman Giertych.
14.03.2007 | aktual.: 14.03.2007 19:09
Zgodnie z wchodzącą w czwartek w życie nowelizacją ustawy lustracyjnej, lustracja obejmie także dyrektorów szkół, zarówno publicznych, jak i niepublicznych.
Osoby podlegające lustracji będą miały na złożenie oświadczenia miesiąc - licząc od powiadomienia przez organ powołujący lub pracodawcę o takim obowiązku. Zgodnie z ustawą, osobie, która nie złoży oświadczenia, "grozi utrata pełnionej funkcji". Dyrektorów szkół o obowiązku złożenia oświadczenia zawiadamiać mają kuratorzy.
Wiceminister edukacji Mirosław Orzechowski tłumaczył we wtorek, że ten dyrektor szkoły, który nie złoży oświadczenia lustracyjnego, "będzie musiał odejść". Mówił ponadto, że dyrektorem szkoły nie będzie mogła być również osoba, która przyzna się do współpracy ze służbami bezpieczeństwa.
Potwierdził to w środę Giertych.
Wicepremier pytany przez dziennikarzy o dyrektorów, którzy przyznają się do współpracy, powiedział: Trudno, żebyśmy akceptowali osoby, które współpracowały kiedyś ze służbami bezpieczeństwa PRL, na stanowisku związanym z wychowaniem młodzieży. Czego ma nauczyć były agent SB: metod operacyjnych, jak kablować na przyjaciół, jak donosić na rodzinę? - zastanawiał się Giertych.
Pytany był także, co będzie, gdy organy prowadzące szkoły - w przypadku szkół publicznych są to samorządy - nie zwolnią jednak dyrektorów. Powiedział, że już w tej chwili istnieją przepisy, zgodnie z którymi kurator może sprzeciwić się powołaniu na stanowisko dyrektora szkoły zwycięzcy konkursu na to stanowisko. "Będziemy to wykorzystywać" - podkreślił.
Zaznaczył także, że zgodnie o ostatnią rządową nowelizacją ustawy o systemie oświaty (na następnym posiedzeniu ma się nią zająć Senat), dyrektorzy szkół, jeśli po upływie kadencji będą nadal chcieli pełnić tę funkcję, będą musieli ponownie przystąpić do konkursu.
Giertych zauważył, że inne obowiązujące obecnie przypisy pozwalają odwołać kuratorowi dyrektora szkoły w "pewnych sytuacjach".
Minister edukacji pytany również, jak będzie wyglądać sytuacja w przypadku dyrektorów szkół niepublicznych - tam organem prowadzącym, czyli pracodawcą, mogą być np. np. stowarzyszenia czy osoby prywatne. One nam nie podlegają - zastrzegł Giertych. Jego zdaniem jednak, ponieważ dyrektorzy szkół niepublicznych podlegają lustracji, "to powinni jej przestrzegać". Mogę tylko zachęcać, by tak postępowali - dodał.
Z opublikowanego jesienią raportu Centralnego Ośrodka Doskonalenia Nauczycieli wynika, że w roku szkolnym 2005-2006 łączna liczba dyrektorów i wicedyrektorów szkół i placówek oświatowo-wychowawczych wynosiła 42 tys. osób. Średnia wieku dyrektora szkoły lub placówki to 47,8 lat; prawie trzy czwarte (72,1 proc.) dyrektorów to kobiety.