Giertych korumpował? - ostatni świadek przesłuchany
Ostatniego z trzech świadków w sprawie rzekomego lobbowania przez posła Romana Giertycha (LPR) na rzecz oceny z egzaminu jego żony przesłuchała w piątek Prokuratura Rejonowa Poznań - Stare Miasto. Wszyscy trzej świadkowie są pracownikami naukowymi Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza (UAM) w Poznaniu.
Szef prokuratury, Grzegorz Mazurkiewicz, podkreślił, że ze względu na konieczność weryfikowania dotychczasowych zeznań, prokuratura nie może ujawnić ich treści.
Prokuratura musi przesłuchać także posła Giertycha. W przyszłym tygodniu wyślemy na adres sejmowego klubu LPR wezwanie posła, aby stawił się na przesłuchanie w Poznaniu. Bierzemy pod uwagę liczne obowiązki posła i w razie czego, poprosimy o przesłuchanie go w Warszawie - powiedział prokurator.
W połowie stycznia Stowarzyszenie Młoda Socjaldemokracja (SMD) w Warszawie (młodzieżówka SdPl) złożyło w warszawskiej prokuraturze zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez Romana Giertycha. Przestępstwo miało polegać na próbie niedozwolonego wpłynięcia przez posła na ocenę wystawioną jego żonie wiosną 2004 r. podczas sesji egzaminacyjnej na UAM.
Roman Giertych określił w styczniu całą sprawę "atakiem na jego rodzinę". Oświadczył, że nie wywierał wpływu na egzaminatora żony. W obronie Giertycha stanął wtedy jego ojciec Maciej, eurodeputowany LPR, który uważa, że doniesienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez jego syna jest walką z działalnością polityczną Ligi Polskich Rodzin.