Giertych: już jest nowa koalicja
W ocenie szefa LPR, wicepremiera Romana
Giertycha, nowa koalicja większościowa w Sejmie praktycznie już
jest, o czym świadczy głosowanie nad wnioskiem w
sprawie przerwy w obradach Izby.
12.10.2006 | aktual.: 12.10.2006 15:21
Za wnioskiem o przerwę głosowało 241, przeciwko było 182, 18 wstrzymało się od głosu.
Ta koalicja już jest, przed chwilą przegłosowała przerwę- powiedział dziennikarzom po głosowaniu Giertych, pytany o to, jakie są szanse na zawarcie nowej koalicji większościowej. Zdaniem Giertycha, Andrzej Lepper powróci do rządu na początku przyszłego tygodnia - w poniedziałek, lub wtorek - przed wznowieniem posiedzenia Sejmu i głosowaniem wniosku o samorozwiązanie parlamentu.
Te 241 głosów, które przed chwilą głosowały, to są przecież głosy koalicji- ocenił szef LPR.
Jak dodał, teraz potrzeba tylko "domknąć szczegóły". W ocenie Giertycha, rozmowy koalicyjne powinny potrwać "do poniedziałku, najpóźniej do wtorku". W poniedziałek też - jak dodał szef LPR - mogłaby zostać podpisana umowa koalicyjna.
W takiej sytuacji - według Giertycha - wniosek o samorozwiązanie Sejmu w ogóle nie powinien być rozpatrywany.
Jeżeli będzie większościowy rząd, to po co dać opozycji okazję do kolejnych tego typu wystąpień, jak przed chwilą słyszeliśmy- powiedział Giertych, nawiązując do przemówienia wiceszefa PO Bronisława Komorowskiego przed głosowaniem w sprawie przerwy w obradach.
Jeżeli będzie rząd większościowy, to powinniśmy wystąpić do pana marszałka o zdjęcie tego punktu (o samorozwiązanie Izby) z porządku obrad albo głosowanie bez dyskusji- podkreślił Giertych.