Giertych: jeśli rząd mniejszościowy - LPR złoży wniosek o rozwiązanie Sejmu
Jeśli Marek Jurek z grupą byłych posłów PiS utworzy klub poselski, który nie podpisze umowy koalicyjnej, LPR złoży wniosek o rozwiązanie Sejmu - poinformował szef Ligi wicepremier Roman Giertych w "Kropce nad i" w TVN24.
Nie jesteśmy w stanie wyobrazić sobie sytuacji, w której nasze stronnictwo funkcjonowałoby w ramach rządu mniejszościowego - powiedział Giertych.
Według niego, również PiS i premier Jarosław Kaczyński "nie są sobie w stanie wyobrazić rządu mniejszościowego funkcjonującego dłużej niż miesiąc".
Stąd, sądzę, że muszę zmienić troszeczkę swoje dotychczasowe przeświadczenie, że na pewno wyborów przyśpieszonych nie będzie - powiedział szef LPR.
Jeżeli bowiem trwałaby taka sytuacja, w której grupa posłów z Markiem Jurkiem wyszłaby z PiS i nie wstąpiłaby do LPR, i nie podpisałaby żadnej umowy koalicyjnej z rządem, która to umowa dawałaby trwałą większość, mielibyśmy do czynienia z sytuacją, która być może na jesieni doprowadziłaby do przyśpieszonych wyborów parlamentarnych - wyjaśnił Giertych.
Do założenia klubu potrzeba 15 posłów.
Marszałek Sejmu Marek Jurek zrezygnował z członkostwa w klubie PiS. Oświadczył, że będzie posłem niezależnym i nie chce na razie składać deklaracji w sprawie tworzenia nowego ugrupowania. Wśród osób, które mogłyby pójść w ślady Jurka najczęściej wymienia się: Artura Zawiszę, Małgorzatę Bartyzel, Dariusza Kłeczka i Mariana Piłki.