Giertych dla WP: oczywiste jest, że muszą być zmiany w PAP
"Nie ma czegoś takiego, jak oddanie PAP Lidze Polskich Rodzin. Polska Agencja Prasowa jest instytucją państwową i musi być zapewniona rzetelność tej instytucji. Rzetelność polegająca na tym, żeby nie było jej upolitycznienia - to jest oczywiste. A, że zmiany w PAP muszą być, to też jest oczywiste" - oświadczył Wirtualnej Polsce Roman Giertych, przewodniczący Ligi Polskich Rodzin, komentując informacje, jakie pojawiają się na ten temat w mediach.
09.02.2006 | aktual.: 09.02.2006 13:06
_ Trudno zaakceptować nominacje rządu pana Millera, czy Belki ale to nie musi oznaczać upolitycznienia tej instytucji. Z tego co wiem, PAP jest spółką Skarbu Państwa, a prezesa zarządu mianuje rada nadzorcza. Proszę się zwrócić do rady nadzorczej, czy przewiduje zmiany na tym stanowisku_ - tak odpowiedział Giertych na pytanie, kogo Liga Polskich Rodzin widziałaby na tym stanowisku.
Według lidera LPR podczas środowego spotkania Rady Sygnatariuszy umowy stablizacyjnej skupiono się na "sprawach naprawdę poważnych, a nie kwestiach posad w jakichś agencjach". To tak jakby przyjąć, że Jarosław Kaczyński i Andrzej Lepper spotykają się, żeby omówić posady gdzieś tam, w jakiejś agencji. To jest śmieszne - powiedział dziennikarzowi Wirtualnej Polski Roman Giertych. I dodał: _ to tak jakby Adam Michnik spotykał się z Aleksandrem Kwaśniewskim w Szwajcarii po to, żeby omówić zatrudnienie w dodatku gdańskim "Gazety Wyborczej"._
Tym samym przewodniczący LPR zaprzeczył, że jednym z głównych tematów omawianych w środę, na dwugodzinnym spotkaniu z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim i przewodniczącym Samoobrony Andrzejem Lepperem była kwestia obsady stanowisk w instytucjach okołorządowych. _ Nie interesują mnie agencje, ani fundusze, ani fundacje, ani nic, co jest wokół rządu. Interesuje mnie polityka. To znaczy, żeby rząd realizował politykę narodową_ - stwierdził Giertych.
Marek Grabski, Wirtualna Polska
