Gest wsparcia dla krytykowanego biskupa z Kalisza. Słynny "pijany wójt" zabiera głos
Po premierze filmu o pedofilii pt. "Zabawa w chowanego", nawet katoliccy publicyści domagali się usunięcia kaliskiego biskupa Edwarda Janiaka. W ich opinii odpowiada za tuszowanie przestępstw seksualnych. Tymczasem w obronie krytykowanego hierarchy stał słynny "pijany wójt" z Żelazkowa.
Sylwiusz Jakubowski, wójt Żelazkowa, wydał oświadczenie w obronie biskupa kaliskiego Edwarda Janiaka. "W związku z rozpętaną medialną burzą i oskarżeniami wobec Księdza Biskupa pragnę przekazać wyrazy swojego wsparcia i współczucia. Wierzę, że kilkadziesiąt minut filmu nie jest w stanie przekreślić wieloletniej posługi kapłańskiej, pracy na rzecz diecezji i zasług Księdza Biskupa. Ufam, że Bóg pozwoli by prawda i sprawiedliwość zwyciężyła i dosięgnęła, tych, którzy rzeczywiście zawinili. Wiem, że to trudne, ale życzę wytrwałości, cierpliwości i siły" - napisał wójt.
Wójt poparł biskupa
Obu bohaterów łączy szczególna relacja. Rok temu to biskup kaliski Edward Janiak udzielił oficjalnego wsparcia Sylwiuszowi Jakubowskiemu. Wójt trafił wówczas do aresztu pod zarzutem znęcania się nad rodziną. Mimo sądowego nakazu opuszczenia domu nie chciał pozostawić rodziny w spokoju. Dzięki wstawiennictwu bp. Edwarda Janiaka i obietnicy poddania się leczeniu z choroby alkoholowej samorządowiec mógł odzyskać wolność po miesiącu. Sprawa przemocy rodzinnej oczekuje na rozstrzygnięcie w sądzie.
O szeregu ekscesów pijanego wójta z Żelazkowa informowały media ogólnopolskie. Przy ponad 2 promilach udzielił ślubu, za co sąd skazał go na grzywnę w wysokości 5 tys. zł. Mimo problemów zdrowotnych wójt Jakubowski cieszy się poparciem mieszkańców, wygrał wybory samorządowe (startował z hasłem "Sylwiusz Jakubowski – swój chłop"). W ubiegłym roku swoim zachowaniem zakłócił kilka imprez publicznych m.in. lokalne dożynki i marsz równości w Kaliszu.
"Zabawa w chowanego" braci Sekielskich. Jarosław Gowin przyznaje: mało kto chce wejść w skład komisji ds. pedofilii
Film "Zabawa w chowanego". Biskup Edward Janiak krytykowany
W rozmowie z WP wójt nie chciał szerzej skomentować swojego listu w obronie biskupa. Natomiast kuria w Kaliszu miała otrzymać znacznie więcej głosów poparcia dla bp. Edwarda Janiaka. Rzecznik prasowy nie chciał jednak ujawnić, kto konkretnie wstawił się za duchownym.
Biskup Edward Janiak jest najbardziej krytykowaną postacią w filmie pt. "Zabawa w chowanego", autorstwa braci Sekielskich. Jeden z wątków dotyczy reakcji biskupa na wizytę rodziców rzekomo molestowanego chłopaka. "Kończymy rozmowę, bo to jest kłamstwo. Proszę o przyjście syna z pismem" - powiedział wówczas bp Janiak. Obiecał, że podejrzewany ksiądz nie będzie już pełnił obowiązków. Tak naprawdę domniemany sprawca molestowania został jedynie przeniesiony do innej parafii. Dopiero dwa lata później zakazano mu posługi kapłańskiej. To ze względu na wszczęcie śledztwa prokuratorskiego i udokumentowania relacji innych pokrzywdzonych.
Ordynariuszowi diecezji kaliskiej wskutek zaniedbań związanych z wyjaśnianiem przypadków pedofilii grozi usunięcie z urzędu. Zaapelowało o to kilku katolickich publicystów m.in. Tomasz Terlikowski i Zbigniew Nosowski, redaktor katolickiego magazynu "Więź".
Masz news, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.