George W. Bush prawie dostał butem
Ustępujący niebawem ze stanowiska prezydent Stanów Zjednoczonych George Bush udał się z niezapowiedzianą wizytą do Iraku, by pochwalić żołnierzy biorących udział w konflikcie jednoznacznie kojarzącym się z amerykańską głową państwa. Tak jak w Iraku nie spodziewano się Busha, tak on nie oczekiwał zapewne ataku, jaki przypuścił na niego jeden z dziennikarzy. Podczas odbywającej się w Bagdadzie konferencji prasowej korespondent telewizji Al-Baghdadiya rzucił w prezydenta USA… butami, krzycząc „To już koniec!”. W Irackiej kulturze rzucenie butami w czyjąś stronę to wyraz największej pogardy.