Generał Nosek ostro o PiS: "Jest przesiąknięte agenturą rosyjską"
- PiS działa jak partia Putina - powiedział gen. Janusz Nosek, porównując mechanizmy rządów w Polsce do tych obowiązujących w Rosji. W rozmowie z "Gazetą Wyborczą" opowiedział, jakie są - jego zdaniem - rosyjskie wpływy w naszym kraju.
Generał Janusz Nosek, były szef Służby Kontrwywiadu Wojskowego, w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" opowiedział o niepokojących rosyjskich wpływach w polskiej polityce, które można zaobserwować - jego zdaniem - w działaniach polityków PiS. Zwrócił uwagę na szereg kalek rosyjskich, które są powielane przez władze.
Rosyjski format ubrany w polskie realia
Nosek podkreślił, że jego celem nie jest "wyzywanie się od szpiegów". Choć wskazał na takie działania jak sprowadzanie do Polski lobbystów interesów rosyjskich z Institute of World Politics w Waszyngtonie, to stwierdził, że dużo bardziej niepokojące jest naśladowanie w polskiej polityce schematów funkcjonujących w Moskwie.
- Dla mnie jest drugorzędne, czy Macierewicz, czy otoczenie Morawieckiego, Kaczyńskiego to agenci wpływu. Logika wskazuje, że tak może być - mówił Nosek, martwiąc się bardziej podobieństwem działań PiS do partii Jedna Rosja. - Te same mechanizmy, wyobrażenia o zarządzaniu państwem i w dużej mierze te same interesy. Jakby PiS kupiło rosyjski format i ubrało go w polskie realia - tłumaczył dalej generał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Polityka zbieżna z interesem Rosji"
Generał wyraźnie zaznaczył, że ślady rosyjskiej agentury w polskiej polityce nie są jednoznaczne z tym, że PiS dąży do sojuszu z Moskwą.
- Prorosyjskie działania PiS nie oznaczają, że Jarosław Kaczyński chce sojuszu z Putinem - kontynuował Nosek, zaznaczając, że chodzi przede wszystkim o podobieństwa w modelu władzy. - To wizja państwa autorytarnego, gdzie scentralizowana władza tępi samorządy, aktywność społeczną, swobodne myślenie, gdzie prawo służy partii, a nie obywatelowi (...), notoryczne wskazywanie wroga, walka z mniejszościami seksualnymi i narodowymi. Kaczyński, jak Putin, przedstawia się jako obrońca wiary, religii i moralności społecznej - wymieniał gen. Nosek, dodając jeszcze rolę telewizji publicznej jako instrumentu propagandy oraz pozasądowe pozbawianie praw publicznych.
Choć wpływy rosyjskie w polskiej polityce są bardzo wyraźne, Nosek zauważył, że znaczna część społeczeństwa nie jest w stanie tego dostrzec.
- Dzisiaj widzimy dobitnie, że PiS realizuje politykę zbieżną z interesem Rosji, ale to nie docierało i dalej nie dociera do opinii publicznej - podsumował generał.