PolskaGeneral Motors nie chce polskich fabryk Daewoo?

General Motors nie chce polskich fabryk Daewoo?


Wstępne porozumienie General Motors i południowokoreańskiej firmy Daewoo Motors zostało zawarte. Nadal nie wiadomo jednak, co stanie się z polskimi oddziałami Daewoo.

Amerykanie przejmą za 400 milionów dolarów 67% kapitału firmy Daewoo Motors. Jak podają seulskie źródła, GM przejmie trzy południowokoreańskie zakłady Daewoo, a także 22 nieprodukcyjne filie zagraniczne DM oraz tylko dwa z ogółem dwunastu zagranicznych zakładów produkcyjnych Daewoo - w Wietnamie i Egipcie.

W informacji, podanej w Seulu, nie wymieniono innych oddziałów Daewoo m.in w Polsce. Jak się nioefocjalnie dowiedziało Radio Lublin, podpisanie memorandum nie oznacza, że General Motors nie jest zainteresowany zakładami w Lublinie i Warszawie. Zawarcie porozumienia jest jednym z kroków do pełnego sfinalizowania umów, nie oznacza więc, że los polskich oddziałów Daewoo jest przesądzony.

Tymczasem już w najbliższą środę wydział gospodarczy Sądu Rejonowego w Lublinie zdecyduje czy zostanie ogłoszona upadłość lubelskiej fabryki. Wnioskował o to zarząd firmy.

_ Bezpośrednią przyczyną tego radykalnego lecz koniecznego posunięcia było zaprzestanie płacenia długów_ - napisano w oficjalnym komunikacie Zarządu DMP. Podobny wniosek złożyła także jedna z firm, której Daewoo zalegało z płatnościami. Po ewentualnym ogłoszeniu upadłości, nadzór nad fabryką przejmie syndyk, i to on podejmie dalsze decyzje w sprawie przyszłości zakładu.

Rzecznik Ministerstwa Gospodarki Paweł Badzio powiedział IAR, że w przypadku, gdyby rzeczywiście General Motors nie był zainteresowany przejęciem naszych fabryk ministerstwo wprowadzi awaryjny plan utrzymania produkcji do czasu znalezienia nowego inwestora.

Rzecznik dodał, że _ Ministerstwo Gospodarki brało pod uwagę to, że zainteresowanie inwestycyjne General Motors może nie objąć fabryki Daewoo FSO w Warszawie. Prace międzyresortowego zespołu do spraw motoryzacji dotyczyły przede wszystkim tego, aby stworzyć takie warunki, żeby ruch w fabryce Daewoo FSO mógł być utrzymany na stosunkowo wysokim poziomie, aż do momentu, kiedy pojawi się nowy inwestor_ - wyjaśnił rzecznik Ministerstwa Gospodarki.

Paweł Badzio, zaznaczył, że jest już kilku potencjalnych inwestorów zainteresowanych polskimi fabrykami Daewoo. Dodał, że jest jeszcze za wcześnie aby publikować ich nazwy. (mak)

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)